Tego jedynego dnia każda kobieta chce błyszczeć, wyglądać idealnie. Dobór odpowiedniego stroju jest rzeczą bardzo trudną. Sukienkę zazwyczaj kupuje się już na kilka miesięcy przed ślubem, a przecież ciężarnej pannie młodej ciężko jest przewidzieć, jak dokładnie będzie wtedy wyglądać. Czy salony ślubne oferują odpowiednio duży wybór ciążowych, "bezpiecznych" modeli? Czy jedynym wyjściem jest uszycie kreacji na zamówienie?
Szukając odpowiedzi w internecie korzystałam z popularnej wyszukiwarki. Próbowałam szukać różnie: suknie ślubne dla mam, dla ciężarnych, z brzuszkiem. Na pierwszym portalu o tematyce ślubnej, na jaki trafiłam, było jedynie kilka propozycji sukien, bez możliwości ich zakupu.
Następnie weszłam do serwisu, który miał rzekomo miał w ofercie suknie, których szukam i to w rozmiarach 36-50. Niestety na stronie mamy tylko cztery zdjęcia, w dodatku wcale nieprzedstawiające ubiorów stricte ciążowych! Tak więc w internecie można szukać co najwyżej inspiracji do stworzenia wymarzonej sukni ślubnej dla przyszłej mamy.
W końcu trafiłam na StudioWea, gdzie dowiedziałam się kilku ciekawych rzeczy na temat najpopularniejszych modeli.
Doskonałą propozycją jest uwydatniający biust i maskujący brzuszek fason "Empire". Suknie te są odcinane pod biustem, wykonane są z miękkich materiałów swobodnie opływających sylwetkę. To zdecydowanie lepsza propozycja, niż dopasowana kreacja. Bezpieczniejsza, bo luźna w okolicach brzuszka. Wybierając taką sukienkę przyszła mama ma pewność, że będzie pasować, kiedy nadejdzie dzień ślubu.
Panie o bardziej obfitych kształtach powinny zainteresować się suknią rozszerzającą się ku dołowi - w kształcie litery A, z wysoką talią. Zalecane jest zrezygnowanie z falban, koronek i bufiastych rękawów. Wyszczuplającym akcentem będzie dekolt w kształcie litery V a lekkości dodadzą lejące się materiały takie, jak jedwab i muślin.
Panny młode z brzuszkiem powinny raczej wystrzegać się kupowania sukienek używanych (chyba, że mają możliwość przymiarki). Na forach i serwisach aukcyjnych wiele modeli reklamowanych jest jako "idealny dla ciężarnej". W rzeczywistości są to zwykłe suknie ślubne w rozmiarach od 42 w górę mające ewentualnie regulowany gorset. Nie trudno się domyślić, jak wyglądałaby w takiej sukience przyszła mama, nosząca rozmiar 36.
Nie tylko w Polsce znalezienie kreacji dla panny z brzuszkiem stanowi pewien problem. Dopiero wiosną zeszłego roku powstał pierwszy sklep z sukniami ślubnymi obsługujący wyłącznie kobiety w ciąży – w Londynie. Pozostaje nam liczyć, że z czasem będzie ich coraz więcej, a być może doczekamy się tego również w Polsce.