Pierwszy taniec weselny

Pierwszy taniec weselny
Mimo dziesiątek czy nawet setek tańców zaprezentowanych przez młodą parę podczas wesela, najbardziej w pamięć zapada jednak ten pierwszy. Warto zatem postarać się, żeby był wyjątkowy.
/ 23.02.2009 15:16
Pierwszy taniec weselny

Mogłoby się wydawać, że wybór pierwszej piosenki nie należy do najtrudniejszych zadań. Niektóre pary nie są jednak do końca pewne, czym się kierować w takim momencie – modą, intuicją czy może własnym gustem? Poniżej prezentujemy kilka wskazówek, które mogą pomóc w podjęciu tej trudnej decyzji.

Najlepiej byłoby, gdyby pierwsza piosenka spełniała trzy podstawowe warunki: podobała się nowożeńcom, umieli do niej zatańczyć i orkiestra potrafiła ją zagrać. Nie zawsze jednak młodzi mają takie szczęście. Niekiedy utwór kojarzy się z pierwszym pocałunkiem albo oświadczynami, ale trudno jest do niego dobrać pasujące kroki. Co można zrobić w takim wypadku?

Kursy tańca dla narzeczonych

Coraz więcej par korzysta z kursów tańca dla narzeczonych. Jest to bardzo dobry pomysł, ponieważ po kilkunastu czy kilkudziesięciu takich zajęciach łatwiej jest zatańczyć swój pierwszy taniec. Można uczyć się indywidualnie u instruktora albo wziąć udział w kursach grupowych. Wiadomo jednak, że efekty nauki indywidualnej są widoczne szybciej, ponieważ instruktor skupia się podczas lekcji tylko na nas i koryguje praktycznie wszystkie nasze błędy. Nauka w grupie jest natomiast dobrym rozwiązaniem dla par, które dużo wcześniej rozpoczynają kurs, np. rok przed ślubem.

Wybór piosenki

Instruktor na pewno chętnie pomoże narzeczonym dobrać taniec do ulubionej piosenki albo zaproponuje inną, równie ładną melodię. Nie należy jednak zapominać, aby wybór piosenki uzgodnić także z zespołem weselnym. Może się bowiem okazać, że wybierzemy utwór, nauczymy się do niego tańczyć, a kapela nie będzie umiała go zagrać. Jeśli jednak już się tak wydarzy, można ostatecznie włączyć nagranie z płyty.

Wybór tańca

Najczęściej proponuje się rozpoczęcie wesela:

  • walcem wiedeńskim lub angielskim – w zależności od temperamentu pary młodej; oba są proste do nauczenia, ale pierwszy z nich jest szybki, drugi natomiast – wolny i delikatny;
  • foxtrotem – ma wiele ciekawych figur, które można łączyć na różne sposoby; kroki mogą być wolne, szybkie lub bardzo szybkie; foxtrot uważany jest za jeden z najtrudniejszych tańców standardowych; jeśli jednak para jest zdolna i czuje się na siłach, żeby poznać jego tajniki, może oczarować gości weselnych;
  • bardzo wolnym tańcem – romantycznym, podczas którego para tańczy przytulona; kroki są tu najczęściej dowolne, dlatego nie trzeba się do niego specjalnie przygotowywać; nie ma w tym wypadku dużej możliwości, żeby zrobić wrażenie na gościach.

Mimo wielu możliwości najlepiej jest jednak nikomu nie narzucać rodzaju tańca czy melodii. Narzeczeni powinni zapoznać się kilkoma tańcami i wybrać ten, który najbardziej im się podoba. Każdy powinien bowiem zatańczyć do takiego utworu, który wydaje mu się najbliższy i najciekawszy.

Redakcja poleca

REKLAMA