Skąd się wywodzi andrzejkowa tradycja

historia andrzejek fot. Fotolia
Wieczór wróżb odprawiany w nocy z 29 na 30 listopada
Elżbieta Mańkowska / 27.11.2013 10:25
historia andrzejek fot. Fotolia

Pochodzenie andrzejkowych wróżb nie jest do końca znane. Jest kilka teorii. Jedna wskazuje na greckie pochodzenie tego święta, podkreślając podobieństwo imienia Andrzej ( Andress) i greckich słów aner, andross, oznaczających męża, mężczyznę. Inni dopatrują się związków tej tradycji w starogermańskim kulcie Boga Freyera. Był on bogiem płodności i urodzaju, światła słonecznego i deszczu. Chrześcijanie natomiast modlili się do św. Andrzeja o szczęśliwe i długie małżeństwo. Obrzędy andrzejkowe znane są z XII wieku jednak istnieją dowody, że ta tradycja jest jeszcze starsza. Tradycja wróżb andrzejkowych cieszyła się dużą popularnością zarówno w naszym kraju, jak i za granicą.

Wigilia św. Andrzeja była nocą magiczną, podczas której można było poznać swoją przyszłość. Nie bez znaczenia był fakt, że dzień św. Andrzeja przypadał tuż przed adwentem. Uważano, że w tym dniu przybywają na ziemię tajemnicze istoty, które znają przyszłość. Pierwotnie był to wieczór przeznaczony tylko dla panien. W zabawie tej nie mogli uczestniczyć  ani mężczyźni, ani kobiety zamężne. Dzień św. Andrzeja był dla wielu dziewcząt jedną z nielicznych okazji do swobody i zabawy. Mogły one wtedy dowiedzieć się o swoim przyszłym mężu, poznać jego imię, ujrzeć twarz i wywróżyć, która z pań jako pierwsza wyjdzie za mąż. Tradycje andrzejkowe dużą wagę przykładały do znaczenia snów. Dziewczęta cały dzień pościły i modliły się do św. Andrzeja, aby przyśnił im się wymarzony kawaler, piękny, dobry, mądry i bogaty. 

Najważniejszą miłosną wróżbą było oczywiście lanie wosku, a z kształtu odlanego symbolu przepowiadano, co czeka dziewczynę w przyszłości. Natomiast jeśli ucięta przez pannę w dniu św. Andrzeja gałązka wiśni lub czereśni zakwitła w wigilię Bożego Narodzenia dziewczyna mogła liczyć na rychłe zamążpójście. Obecnie święto to jest czasem dobrej zabawy zarówno dla dorosłych jak i dzieci. I nawet jeśli korzystamy z wróżb naszych prababek to traktujemy je z przymrużeniem oka.  

Redakcja poleca

REKLAMA