Dzieci uwielbiają kreatywne, plastyczne zajęcia, które dodatkowo wpływają niezwykle pozytywnie na ich rozwój. Nie ukrywajmy, że i my potrzebujemy od czasu do czasu podziałać twórczo. Korzystając z kalendarzowej okazji, możemy przestać udawać, że w tym wieku „nie wypada” dobrze się bawić podczas wycinanek z tektury. Dzieci będą zachwycone naszym świątecznym zaangażowaniem i tym chętniej pójdą w nasze ślady.
Wielkanocny ogródek
Wiosna to czas rozkwitu, więc przy wielkanocnym stole mogą pojawić się wszelkiego rodzaju kwietne ozdoby. Dzieci mogą powpinać kwiatuszki w zasłonki. W kwiaciarniach dostępne są tulipany, pierwiosnki czy szafirki. Możemy wykonać prostą ozdobę stołu, związując bukiecik z gałązek bazi, do których doklejamy lub przypinamy zszywkami wycięte z białego papieru kwiatuszki.
Jeszcze przed Świętami możemy posiać z dziećmi rzeżuchę w ciekawych pojemniczkach lub skorupkach jajek, wyłożonych ligniną. Zasiewamy nasionka i codziennie podlewamy wodą. Po dwóch dniach powinna zacząć wzrastać, co można obserwować całą rodziną w oczekiwaniu na Święta.
Możemy też wyhodować trawkę wielkanocną, na której będzie się „pasł” baranek. W tym celu udajemy się wspólnie do sklepu zoologicznego po ziarno owsa, które zasiewamy w pojemniczku z ziemią lub wilgotną gazą. Postawiony na słońcu pojemniczek po tygodniu porośnie zieloną trawką, na której dzieci mogą ustawić zwierzątka – cukrowego baranka czy kurczaczki.
Mieszkańcy wielkanocnego stołu
W międzyczasie, gdy trawka jeszcze nie urosła, dzieci mogą wykonać samodzielnie jej mieszkańców, czyli wielkanocne kurczaczki. Aby powstało wykluwające się z jajka kurczątko, potrzebujemy:
- skorupki z jajka,
- żółtej lub pomalowanej na żółto waty,
- skrawków kolorowego papieru (na dzióbek i oczka),
- nożyczek oraz kleju.
Większą część przepołowionej skorupki wypełniamy watą, tak by wystawała nad krawędzią. Formujemy główkę kurczątka. Wycinamy czerwony dziobek (przypominający dwa złączone trójkąciki zgięte w miejscu złączenia) i czarne oczka z kolorowego papieru i naklejamy w odpowiednim miejscu na watę. Możemy położyć na trawce obok mniejszą część skorupki, by stworzyć wrażenie, że jajko przed chwilą pękło. Jest to prosta do wykonania dekoracja, poradzi sobie z nią nawet maluch, jeśli będzie miał nas do pomocy.
Kurczaczki na stół można również wykonać z dwóch pomidorków koktajlowych złączonych wykałaczką, z oczkami wyciętymi np. z czarnej oliwki, a dzióbkiem z papryki. Istotą ozdób robionych ręcznie jest właśnie inwencja w doborze materiałów – możemy zatem zachęcić dzieci do samodzielnego wymyślania, z czego może powstać zwierzątko wielkanocne. Zakładając, że mają dostęp do lodówki jako źródła surowców, albo do „magicznego pudełka”, w którym możemy uprzednio zgromadzić kolorowe ścinki papieru, wełnę, klej, nożyczki, wstążeczki itp. Gotowe materiały zainspirują dzieci do działania, a my będziemy się mogli skupić na sprzątaniu czy gotowaniu.
Wspólne gotowanie
Jeśli mimo to mamy ochotę przygotować potrawy razem z dziećmi, jest sposób, by je do tego zachęcić. Nudzą je główne dania? Na pewno pomogą przy robieniu deserów. Możemy też wymyślić takie dania, które zachęcą dzieci do współpracy. Mogą udekorować paschę owocami i migdałami czy wypełnić naleśniki farszem.
Starsze dzieci mogą same zawinąć ciasto francuskie i przygotować sakiewki z wybranym przez siebie nadzieniem. Potrzebne nam będzie:
- opakowanie gotowego ciasta francuskiego,
- nadzienie (na słodko lub słono; mogą to być suszone pomidory ze słoika jak i czekolada czy mus jabłkowy).
Ciasto kroimy na kwadraty o boku 6 cm. Na każdym z nich dzieci układają nadzienie, jakie wybiorą, po czym sklejają w sakiewki, pozostawiając po bokach niewielkie szparki. Przejmujemy od nich gotowe sakiewki i wkładamy do piekarnika rozgrzanego do 180 stopni na 20 min.
