Zanim zaprosisz gości
Wiele osób obraca się w różnych kręgach znajomych. Jednych znamy z pracy, inni – to jeszcze znajomości nawiązane na studiach, jeszcze inni to dalecy członkowie rodziny, czy znajomi znajomych. Nie zawsze wszystkie te osoby się znają, czy lubią. Zanim zaprosisz gości musisz ustalić, czy ulubiona ciocia nie będzie zbulwersowana zachowaniem szalonej koleżanki z pracy. Sztuka udanego przyjęcia, czy spotkania w gronie znajomych polega również na doborze towarzystwa. Nie chodzi o to, by zaprosić wszystkich, których znasz, ale wszystkich, którzy będą się dobrze czuli we własnym gronie. Unikaj zapraszania „dwóch obozów”, czyli dwóch grupek osób, które się nie znają. Jeśli tak zrobisz będziesz musiała lawirować między jednymi a drugimi. Co innego, gdy zaprosisz jedną, czy dwie osoby, które nikogo poza Tobą nie znają – one wtopią się w tłum.
Nie gódź nikogo na siłę
To jest kolejna złota zasada, dzięki której Twoje przyjęcie nie okaże się klapą. Spotkania w szerszym gronie nie są dobrym sposobem na pogodzenie skłóconych przyjaciół, chyba, że wszyscy lubicie realisty show. Jeśli nie, zaproś tylko jedną ze zwaśnionych stron, albo żadnej, by nie musieć uczestniczyć w niezręcznych rozmowach przez całe przyjęcie.
Polecamy: Jak prawidłowo wręczać kwiaty?
Unikaj jednoczesnego spotkania z osobami, które się nie lubią
Jeśli wiesz, że Twoje dwie koleżanki, co prawda nie znają się zbyt dobrze, ale też za sobą nie przepadają to lepiej nie zapraszaj ich jednocześnie, ponieważ spotkanie nie upłynie wówczas atmosferze relaksu. Lepiej będzie, gdy raz spotkasz się z jedną, a raz z drugą koleżanką. Pamiętaj, że nie zawsze przyjaciele naszych przyjaciół będą Twoimi przyjaciółmi.
Czytaj także: Przedstawianie się