Zmiana czasu z letniego na zimowy zwykle cieszy wszystkich, z wyjątkiem młodych rodziców. Gdy ma się w domu niemowlę lub nawet kilkulatka, myśl o tym, że tej jednej nocy będzie można pospać bez wyrzutów sumienia o jedną godzinę dłużej, jest jedynie płonną nadzieją. Ale co zrobić, żeby teraz przez całą zimę nie wstawać godzinę wcześniej niż inni?
To prawda, że nie da się malucha przestawić z dnia na dzień na nowy, zimowy czas. Można jednak zrobić to dość szybko i łagodnie, jeśli zastosujemy się do kilku zasad. Oto one:
1. Kładź dziecko wieczorem spać nadal według czasu letniego
Znane powiedzenie mówi, że jeśli kładziemy dzieci spać wcześnie, wstają wcześnie, a jeśli kładziemy spać późno… też wstają wcześnie. Zgodnie z tym nie ma sensu kłaść malca od razu pierwszego dnia po zmianie czasu zgodnie z nowymi godzinami (czyli godzinę później niż zwykle), bo to wcale nie oznacza, że następnego dnia wstanie również później. Lepiej cieszyć się, że choć przez chwilę mamy wieczorem nieco więcej czasu dla siebie.
Gdy zastosujemy do tego zasady z dwóch kolejnych punktów, dziecko samo zacznie z czasem domagać się snu nieco później, tak, że wrócicie do stałej godziny zasypiania. Nie ma też sensu przetrzymywać dziecka na siłę, ponieważ paradoksalnie zbyt zmęczone będzie zasypiało dłużej, będzie rozdrażnione, a kolejnego dnia kompletnie niewyspane i marudne.
2. Opóźniaj czas pierwszej przedpołudniowej drzemki
No dobrze. Położyłaś spać malca o godz. 18:00 według nowego czasu (czyli o godz. 19:00 wg czasu letniego), więc kolejnego dnia wstał skoro świt. I co teraz? Kłaść go na drzemkę znowu godzinę wcześniej? Nie! Akurat w ciągu dnia możesz różnymi sposobami zająć dziecko na tyle, żeby wytrzymało bez drzemki nieco dłużej niż zwykle. Nie musi to być od razu godzina dłużej, możesz opóźniać czas pierwszej drzemki o 15, 20 minut każdego dnia. Lekarze twierdzą zgodnie, że modyfikowanie planu dnia niemowlaka najłatwiej przebiega, gdy zmieniamy porę właśnie pierwszej drzemki.
3. Wyeliminuj z waszego planu dnia drzemkę późnym popołudniem
Przede wszystkim nie pozwól spać niemowlakowi po godzinie 17:00, a kilkulatkowi po 15:00. W przeciwnym razie będzie tak wypoczęte, że wieczorem kompletnie nie będzie miało ochoty na sen i z trudem położysz je spać o 22:00. Poza tym, że dziecko, gdy pójdzie późno spać, będzie mniej wypoczęte kolejnego dnia, to w dodatku zaburzy to jego prawidłowy rozwój. Najlepiej rosną i rozwijają się te maluchy, które chodzą spać przed 21:00, co potwierdzają lekarze. W Mamotoja.pl pisaliśmy o tym, jak pokonać kłopoty z wieczornym zasypianiem u dzieci.
Jak jest u was? Czekacie z radością na zmianę czasu, czy już się jej boicie, bo wiecie, że wasze pociechy nie będą skore do szybkiego przestawienia się? Jeśli to drugie, wypróbujcie nasze sposoby. Powodzenia!
Zobacz też w Mamotoja.pl:
- Czy dwulatki potrzebują drzemki?
- Jak uśpić dziecko w 75 łatwych krokach? Uśmiejesz się!
- 10 powodów, dlaczego dziecko nie chce spać w dzień