Teściowa nadopiekuńcza
Każda matka kocha swoje dziecko z całego serca, a bardzo często zdarza się, że najbardziej ubóstwiani są synkowie – zwłaszcza jedynacy.
Mamusia często jest wobec nich nadopiekuńcza i nawet gdy latorośl osiągnie całkowitą dojrzałość, ona jedna wie najlepiej czego mu potrzeba.
Taka nadmierna miłość i chęć panowania nad życiem dziecka, często bywa niszcząca. W oczach nadgorliwej teściowej wybranka syna zwykle nie jest dostatecznie dobra dla jej wspaniałego dziecka. Synowa jest przez nią wiecznie krytykowana i poprawiana, co zwykle prowadzi do niepotrzebnych spięć.
Synek mamusi
Sytuacja staje się o wiele trudniejsza, gdy nasz ukochany jest przywiązany do swej mamusi – do jej kuchni, do ingerowania w jego życie i do słuchania „dobrych” rad rodzicielki.
W takim wypadku, nawet nieświadomie, także i on może drażnić swoją żonę stwierdzeniami w stylu „moja mama robi to inaczej…”.
Zobacz też: Czy wiesz jak uniknąć kłótni z teściową?
Żadna szanująca się kobieta nie wytrzyma długo takiego traktowania.
Co robić?
Jak rozwiązać ten poważny problem? I w tym przypadku najlepszym wyjściem będzie rozmowa.
Oczywiście nie rozmowa z teściową, tylko z mężem. Trzeba mu jak najszybciej wytłumaczyć, że tak dalej być nie może; bądź stanowcza i postaw sprawę jasno – „mamusia albo ja!”.
Nie miej wyrzutów sumienia, małżeństwo to związek DWÓCH, a nie trzech osób.
Nie pozwól, aby mamusia przesadzała z wtrącaniem się w Wasze życie. Dobrze wiesz, że to do niczego dobrego nie doprowadzi.
Nie polecam rozmowy z teściową, gdyż jest to zazwyczaj syzyfowa praca. Jeśli ktoś zdoła jej cokolwiek przetłumaczyć, z pewnością nie będziesz tą osobą Ty.
Proponuję poprosić o interwencję męża.
Najgorszą rzeczą jaką może zrobić kobieta, to zgodzić się na zamieszkanie z matką swojego ukochanego. Nie twierdzę oczywiście, że wszystkie teściowe są złe, ale jeśli da się im za dużo do powiedzenia w kwestii Waszego związku, może się to zakończyć tragicznie.
Małżeństwo samo w sobie jest dużym wyzwaniem, nie pozwólmy, aby wizje osób trzecich miały na nie jakikolwiek wpływ.
Zobacz też: Toksyczna siostra męża - jak ją okiełznać?