Choć mieszkam w mieście położonym blisko wiejskich terenów i lasów, to aby wypocząć, potrzebuję wyjechać na kilka dni, zmienić co najmniej województwo i tym samym - widok z okna. Jesień zachwyca mnie swoim urokiem, bo każdy dzień ubiera w inne barwy. Swoje lokalne „Bullerbyn” znam doskonale, dlatego zaczęłam szukać miejscówek noclegowych, które sprawią, że poczuję się jak w bajce i będą obfitować w „naturalne” atrakcje i rozrywki dla najmłodszych.
Szukając noclegu koncentrowałam się na miejscach, które oferują więcej, niż łóżko i śniadanie, a także mają w zanadrzu rozrywki na wypadek kapryśnej pogody - wszelkie kąciki zabaw, gry planszowe są w cenie, gdy za oknem nie przestaje padać, prawda? Nieoceniony jest też spory metraż pokoju, apartamentu czy domu. Choć niektórzy twierdzą, że nie jedzie się na urlop, by spędzać go w pokoju, to moim zdaniem powinno się wybierać miejsca komfortowe w każdym calu.
Szperając w internecie natknęłam się na bogatą ofertę województwa warmińsko-mazurskiego. Znajdziesz tam szeroki wybór miejsc noclegowych o charakterze folwarcznym, wiejskim, siedliskowym, a także w nowoczesnej stylistyce dla tych, którzy mają oko do dobrego, często lokalnego designu. Nie brakuje też lokalizacji z dostępem do jezior, możliwością wynajmu kajaków, łódek, rowerków wodnych czy wędek. Możesz spróbować sportów wodnych, jeździć na rowerze, biegać - to niby proste przyjemności, a na Mazurach urastają do rangi niezwykłych.
Niektóre miejsca są wyjątkowe dzięki swojej historii, inne są zupełnie nowe, będące spełnieniem marzeń swoich właścicieli. Każdy z obiektów cechuje szacunek do fauny i flory i ekologiczne podejście do życia. To był mój warunek konieczny.
Agroturystyka Olzoja (Suwalszczyzna)
Położona blisko granicy polsko-litewskiej kusi mnie położeniem (nigdy nie byłam na Suwalszczyźnie) agroturystyka, to jeden przytulny dom, który pomieści nawet 13 osób w 4 pokojach. Co ważne, na miejscu można zjeść pyszne, obfite posiłki, a gospodarze są otwarci i serdeczni. To, co może skusić nie jednego śpiocha to fakt, że na polskim biegunie północnym można wyspać się za wszystkie bezsenne noce rok wstecz ;)
Gospodarze oferują niedopłatnie wynajem rowerów, akcesoriów dla dzieci (np. wanienka, dostawka, krzesełko, a nawet sztućce dla dzieci). Dla fanów biwakowania jest nawet namiot, pod którym można spać, jeśli wygodne łóżko przestaje być atrakcją.
Dzieci z pewnością wybawią się na placu zabaw, każdy dzień obfituje w szaleństwo atrakcji na łonie natury: tropienie zwierząt, karmienie koni z przerwą na wariacje na trampolinie i bujanie na hamaku są przerywane obiadami i podwieczorkami. Wieczorem gospodarze rozpalają ognisko, a trzaskające drewno przypomina o tym, jak przytulnie można poczuć się o tej porze roku, mimo pierwszych już przymrozków.
Znajdzie się też nie mało atrakcji dla dorosłych. Agroturystyka Olzoja jest przygotowania na sportowców (można wypożyczyć kajaki lub nauczyć się jeździć konno), a balia i masaże to ukojenie dla zmysłów po aktywnym wypoczynku na świeżym powietrzu. Słowem - miejsce, do którego można przyjechać i na 3, i na 14 dni, i wciąż czuć się szczęśliwym.
Adres: Posejnele 19B, Giby, Suwalszczyzna, Polska.
Ceny: ok 300 zł/doba.
Siedlisko Blanki (Warmia)
Pozostając w mazurskim klimacie nie sposób nie omówić jednej z najpiękniejszych agroturystyk tego regionu, którą docenią znawcy designu i miłośnicy sztuki. Mowa o Siedlisku Blanki, miejscu bezsprzecznie wyjątkowym z uwagi na koncept i wystrój tego miejsca.
Siedlisko położone jest na 60-hektarowym certyfikowanym gospodarstwie ekologicznym. Tu możesz przypomnieć sobie, skąd biorą się dary natury i poczuć wdzięczność za możliwość obcowania z nią. Rankiem obudzą cię dźwięki dochodzące znad stawu oraz skrzypiąca pod stopami drewniana podłoga.
Apartamenty (tak, to słowo ma tu uzasadnienie) to wyjątkowo urządzone pomieszczenia, które nawiązują do wielkich artystów i ich dzieł. Możesz zamieszkać w jednym z 5 przestronnych pomieszczeń o powierzchni od 50 do 70 mkw. o nazwie „Matisse”, Picasso” czy „Kahlo”. Każdy z nich został urządzony z niezwykłą dbałością o detale i starannie dobrane dodatki. Na każdym kroku obcujesz ze sztuką, a wychodząc poza dom - z naturą.
Wybitne śniadania są wliczone w cenę pobytu, a posiłku komponuje David Gaboriaud, francuski kucharz i podróżnik, który może na życzenie poprowadzić również warsztaty kulinarne dla grup. Warto skorzystać z tej okazji! Po pysznej kolacji można wybrać się na lot awionetką nad Warmią, by zachwycić się widokiem z lotu ptaka.
Z kolei najmłodsi goście z pewnością zachwycą się olbrzymim terenem do biegania i eksplorowania. Na terenie znajduje się plac zabaw oraz dmuchany basen. Największą atrakcję stanowi jednak obecność zwierząt domowych i hodowlanych, które dzieci mogą karmić i doglądać.
Adres: Blanki 46, Lidzbark Warmiński, Warmia, Polska.
Ceny: od 580 zł/doba.
Ciche Wody (Mazury)
To miejsce umyka potocznemu pojęciu czasu we współczesnym rozumieniu. Najchętniej już przy wejściu odłożyłoby się zegarek na półkę i obserwowało, jak rytmem dnia steruje przyroda, wschody i zachody, zwierzęta i natura. Gospodarze dbają o zwierzęta, produkują własną żywność zgodnie z ekologicznymi standardami: zboża, rośliny strączkowe, warzywa, zioła, mleko, sery, jaja. We wszystkim może uczestniczyć i dorosły, i dzieci, które są zafascynowane życiem wiejskim.
Będąc w takim miejscu można przez pierwsze dni nie pozbyć rumieńców - właściciele są ekologami, mają obszerną wiedzę o prowadzeniu gospodarstwa i wyróżniają się pracowitością i serdecznością. Są otwarci na dzielenie się wiedzą, dlatego warto skorzystać z warsztatów, spotkań np. o kiszeniu kapusty czy wypieku chleba. Można też wspólnie filcować wełnę - gospodarze hodują pruskie owce, których nie spotkasz w zbyt wielu miejscach. Gospodarstwo należy do ogólnopolskiej sieci „Zagród edukacyjnych”.
Adres: Wężówka 19, Budry, Mazury, Polska.
Ceny: od 260 zł/doba.
Siedlisko Lawendula (Pomorze)
Nieopodal Darłowa mieści się zaciszne miejsce, któremu daleko od letniego, nadmorskiego gwaru. Jest to kraina przyjazna zwierzętom, która zaprasza ludzi szanujących naturę i otwiera swoje podwoje dla dzieci. Od Bałtyku dzieli cię raptem 6 km.
Na miejscu są konie (o czym wspomnieliśmy w tym zestawieniu), kucyki do ujeżdżania, alpaki do wyprowadzania, karmienia i głaskania. Po trawie spacerują kury, a świeże jaja serwowane na śniadanie smakują przygodą.
Najmłodsi mają kontakt ze zwierzętami, mogą o nie dbać, doglądać ich i obserwować. Na terenie znajdują się ogród i sad do zabaw, jezioro Kopań, mały plac zabaw z trampoliną. Na wypadek niesprzyjającej zabawom pogody, nie brak planszówek, gier czy ekranu do bajek. To miejsce przesiąknięte jest na wskroś słowem „wypoczynek” w każdym jego znaczeniu. Gospodarze chętnie wypożyczą wam rowery (plus przyczepkę dla dwójki maluchów).
W domu, w którym wydzielone są apartamenty, znajdziesz klimatycznie urządzone wnętrza nawiązujące do rustykalnego klimatu, a stuletni dom, który jest sercem tego miejsca, wykończono ze starannością i dbałością o zachowanie jego konstrukcji i wyrazu.
Adres: Dzierżęcin 13, Dzierżęcin, Pomorze Zachodnie, Polska.
Ceny: od 220 zł.
Chata Miłkowska (Wielkopolska)
Jeśli szukasz miejsca przyjaznego rodzinom o folwarcznym charakterze, zajedź do Puszczy Noteckiej. W Chacie Miłkowskiej dzieci i dorośli mogą bez ograniczeń eksplorować przyrodę, wędrować szlakiem zwierząt, karmić króliki, jeść zdrowo i oddychać pełną piersią.
Mieści się w kompletnej ciszy i oddaleniu od skupisk ludzkich. Sześć pokoi i domek zwany drewutnią dla 4 osób jest otwarty na gości do końca listopada. A za całość odpowiada Paulina, której marzenie o agroturystyce towarzyszyło całe życie, a nie tylko w okresie wypalenia zawodowego w mieście. Dom jest otoczony łąką, pastwiskiem, z okien rozpościera się widok na las.
Na miejscu jesz prosto i zdrowo. Króluje pochwała codzienności, życie w stylu eko i slow. Nie marnuje się jedzenia. Kaczki, owce, kozy, króliki czekają na towarzyszy. Jeśli chcesz nauczyć się jeździć konno (lub swoje pociechy), trafiłaś idealnie. W Chacie możesz poczuć się jak na wakacjach na wsi u babci., gdzie pięknie pachnie chleb, szumi las, a o poranku budzą cię odgłosy natury.
Adres: Miłkowo 61 D, Lubasz, Wielkopolska, Polska.
Ceny: od 160 zł (dzieci od 110 zł)/doba.
Latosowo (Mazowsze)
Szukasz czegoś centralnej Polsce? Jak dobrze, że są pokoje gościnne u Katarzyny i Bartłomieja, archeolożki i zootechnika. Do dyspozycji gości jest 15 hektarów łąk, lasów, a tuż pod oknem przywitasz się z kozami, końmi, możesz spotkać króliki, nutrie i kury. Miejsce jest kameralne (4 sypialnie) i odosobnione, choć dzieli je 1,5 godziny drogi od stolicy.
Obfite i wyśmienite śniadania, wyjątkowe widoki rekomepensują brak... telewizora czy WI-FI. Tak, w tym miejscu kontakt ze światem wirtualnym jest utrudniony i taki jego urok. Możesz zrelaksować się i zresetować kąpiąc w ogrzewanej beczce kąpielowej w kłębach pary czy skorzystać z sauny. Gospodarze dbają o ekosystem wokół siedliska i mają pokaźne doświadczenie: skorzystaj z ich porad i warsztatów z wędzenia wędlin czy pieczenia sękacza.
Dzieci mogą się tu wybiegać, oddychać świeżym powietrzem, choć brakuje tu „typowego” zaplecza dla najmłodszych.
Adres: Henrysin 2a, Kosów Lacki, Mazowsze, Polska.
Ceny: od 120 zł.
Czytaj także:
Jak przestać jeść słodycze? Sprawdzone porady i jadłospis na cukrowy odwykWyjątkowe i w świetnej cenie - przegląd książek dla dzieci do 10 zł
Fleksitarianizm, czyli elastyczna dieta wegetariańska. Zasady, zalety i wpływ na zdrowie