Czy poród domowy jest dobrą alternatywą dla porodu szpitalnego?
Dom jest coraz częściej wybierany jako miejsce porodu. Kobiety, które zdecydowały się na taki poród, podkreślają jego pozytywy: zachowanie intymności, poczucie bezpieczeństwa, spokój. Jakie jeszcze zalety ma poród w domu? Czy słusznie budzi kontrowersje?


Poród domowy – kontrowersje
Porody domowe tak naprawdę nigdy nie przestały istnieć pomimo tego, że w latach 50. ubiegłego stulecia w naszym kraju zaczęto dążyć do przeniesienia porodów do placówek medycznych. Przez wiele lat przygotowanie zawodowe lekarzy i położnych zdobywane w szkole, jak i w pracy, nie uwzględniały możliwości wyboru domu jako miejsca narodzin. Kobietom i ich rodzinom przekazywane są jedynie pozytywy porodu szpitalnego. Większość wypowiedzi medyków jest w bardzo podobnym tonie, jak np. „Nie polecałbym porodu poza szpitalem”. Nawet jeżeli w mediach ukazuje się artykuł wskazujący na bezpieczeństwo i znacznie mniejszą liczbę ingerencji medycznych podczas porodu domowego, w porównaniu z porodami w placówkach medycznych, opatrzony jest tytułem podającym ten fakt pod wątpliwość – „Poród w domu może być bezpieczny” Wskazuje na to użycie słowa „może”. Większość pracowników medycznych wypowiada się w podobny sposób, lecz część rodziców niezmiennie odczuwa wewnętrzną potrzebę przeżycia narodzin ich dziecka we własnym środowisku naturalnym – w domu.
Poród w domu – poszanowanie intymności
Jedna z ciężarnych, której w Anglii już podczas pierwszej ciąży proponowano poród domowy, po powrocie do Polski poszukiwała miejsca, gdzie mogłaby urodzić w porównywalnych do angielskich warunkach: „(…) minimum interwencji, a jak najwięcej spokoju i poszanowania intymności. Podczas całego porodu nie widziałam lekarza, towarzyszyła mi tylko jedna położna, no i oczywiście mąż”. Brak możliwości znalezienia porównywalnych warunków w okolicznych szpitalach był powodem wyboru domu jako miejsca narodzin.
Polecamy: Jakie prawa ma rodząca kobieta?
Poród w domu a poród w szpitalu – różnice
„Interwencje stały się częścią rytuału nowoczesnego położnictwa. Znaczna liczba położników uległa «intoksykacji» przez nowoczesną technikę i zatraciła świadomość, że istnieje normalna ciąża i normalne rodzenie. Studenci nie widzą już naturalnego porodu w domu, stąd przestają rozumieć i doceniać ważność środowiska rodzinnego w przeżywaniu porodu. Zaznacza się w położnictwie pewna tendencja do usprawiedliwiania lekarza, który interweniuje w normalny przebieg ciąży i porodu; jego kolega natomiast będzie odpowiadał za bezczynność, jeśli dziecko urodzi się martwe. Jest to rodzaj premii za interwencję i równocześnie sposób osobistego ubezpieczenia się lekarza, choćby następstwa tej interwencji nie miałyby być szkodliwe dla matki i dziecka”.
Poród zmedykalizowany stał się pewnego rodzaju normą. Gdy jest mowa o aktywności podczas porodu, jest ona inaczej rozumiana przez personel i część świadomych rodziców. Jedną z najsilniej akcentowanych przez nich potrzeb jest poszanowanie dla indywidualnych różnic czasu trwania porodu, jego przebiegu i potrzeb. Gdy personel medyczny ma decydujący głos w gestii prowadzenia porodu, to także na niego przeniesiona jest odpowiedzialność za podejmowane decyzje. Rodzice, którzy chcą być odpowiedzialni za zdrowie i rozwój własnego dziecka, nie akceptują takiej sytuacji. „Jest ogromna różnica pomiędzy idealną pacjentką a idealną matką. Idealna pacjentka jest posłuszna, podporządkowana, a jej relacja z personelem medycznym opiera się na całkowitym zaufaniu. Idealna matka jest silna, mądra, odważna, potrafi podejmować samodzielne decyzje w zakresie opieki nad swoim dzieckiem. Wie, co jest dla niego dobre. Chce i potrafi być za nie odpowiedzialna. Nie da się w ciągu kilku minut po porodzie przeobrazić z idealnej pacjentki w idealną matkę”.
Dlaczego warto zdecydować się na poród domowy?
Michel Odent akcentuje potrzeby intymności i poczucia bezpieczeństwa oraz pełnej akceptacji intuicyjnych zachowań, będących odpowiedzią na potrzeby rodzącej kobiety. Bezpieczeństwo, intymność, spokój, wspierająca postawa osób towarzyszących i personelu medycznego stwarzają rodzącej kobiecie możliwość najbardziej naturalnego, aktywnego przeżycia porodu. Pomimo dużego wysiłku i bólu poród może stać się źródłem satysfakcji. Podczas takiego porodu kobieta może wykrzesać olbrzymi potencjał energii, istnienia, którego mogła nawet nie być świadoma.
Dlaczego kobiety coraz częściej wybierają dom jako miejsce porodu?
(…) Przyczynę powrotu do porodów w domu w literaturze medycznej upatruje się w rozczarowaniu opieką szpitalną, potrzebą aktywności rodziców podczas porodu, potrzebą emocjonalnego wsparcia i utrzymania stałego kontaktu z noworodkiem (…) Aktualnie możliwość realizacji wielu z tych postulatów doczekała się usankcjonowania prawnego w zapisach Rozporządzenia Ministra Zdrowia z dnia 23.09.2010 r. w sprawie standardów postępowania oraz procedur medycznych przy udzielaniu świadczeń zdrowotnych z zakresu opieki okołoporodowej sprawowanej nad kobietą w okresie fizjologicznej ciąży, fizjologicznego porodu, połogu oraz opieki nad noworodkiem (…). Dokument jest efektem kompromisu między często skrajnie różnymi poglądami poszczególnych członków zespołu w sprawie poszczególnych elementów opieki okołoporodowej. Przygotowany został, by jako narzędzie prawne usprawnić organizację opieki okołoporodowej. Jako akt prawny obliguje nas do przestrzegania jego zapisów.
Czas porodu dawniej i dziś
W okresie ciąży młode matki zawsze dręczy wiele pytań i wątpliwości. Większość kobiet odczuwa strach przed samym porodem, a potem przed nowymi obowiązkami i macierzyństwem. Wiedza o ciąży, porodzie i połogu była przed wiekami integralną częścią edukacji, którą młode kobiety zdobywały w domu rodzinnym. Córki, wnuczki czy siostry były przygotowywane do macierzyństwa przez krewne będące już matkami. Zdobywanie wiedzy odbywało się naturalnie i było elementem procesu dojrzewania i uczestniczenia w życiu społecznym. Ważną rolę pełniły wtedy rodziny wielopokoleniowe, gdyż porody odbywały się w domach. Również dla ludzi współcześnie żyjących okres oczekiwania na dziecko, a następnie na poród i połóg są czasem szczególnym. Dziś jednak dzieci rodzą się w szpitalach, które dla wielu z nas są miejscem wrogim, nieznanym, kojarzącym się z cierpieniem, chorobą i samotnością.
Warto wiedzieć: Jak rozpoznać zbliżający się poród?
Fragment pochodzi z książki „Pielęgnacyjne i kliniczne aspekty opieki nad chorymi. Wybrane zagadnienia t. 5” (wyd. Continuo). Tytuł, lid, śródtytuły i niektóre skróty pochodzą od redakcji. Publikacja za zgodą wydawcy.