Wieczorne rytuały
Chaos, choć wydaje się inspirujący, w wypadku dzieci nigdy się nie sprawdza. Bo tak to już jest, że maluchy czują się dopiero wtedy bezpiecznie, gdy ich otoczenie jest przewidywalne. Zatem warto starać się o to, by wszystko, co dotyczy najmłodszych, działało jak w zegarku, czytaj: punktualnie oraz w odpowiedniej kolejności. Taki codzienny plan dodatkowo pomaga maluszkowi orientować się w świecie, który dopiero poznaje. Z czasem malec zaczyna kojarzyć fakty: „Aaaa, mama śpiewa o kotkach, więc pewnie zaraz pójdę spać”.
Kąpiel. Choć w przeciwieństwie do starszych dzieci niemowlęta nie mają okazji wysmarować się plakatówkami, codzienna kąpiel też jest im potrzebna – choćby dlatego, że relaksuje i pomaga zasnąć. Oczywiście nic się nie stanie, jeśli raz czy dwa darujesz sobie kąpiel, jednak staraj się, by te wyjątki nie stały się regułą.
Przebieranie w piżamkę. Tak, nie różni się ona od codziennego stroju maleństwa, które przez cały dzień leży w łóżeczku. Dziecku będzie przyjemniej, gdy wskoczy w świeże ubranko, a poza tym to element rytuału, lepiej smyka przyzwyczajać do tego od początku. Wybierz piżamkę bez falbanek, sztywnych metek, zbyt ciasnych ściągaczy... wszystko to może sprawić, że odechce się spać.
Kołysanka i buziaki na dobranoc. Gdy malec jest rozdrażniony (ale nie tylko), nie może zmrużyć oka. Zanim położysz smyka do łóżeczka, utul go, uspokój melodyjką z pozytywki, zaśpiewaj kołysankę, daj całuska na dobranoc... Malec musi wiedzieć, że po tym to już naprawdę musi zasnąć.
Pełny brzuszek i sucha pielucha
Niemowlęta nie są w stanie się najeść na zapas. Nie da rady, przez pierwszych kilka miesięcy smyka trzeba nakarmić nawet o drugiej czy czwartej nad ranem. Możesz zabrać smyka do swojego łóżka i karmić go na leżąco. Jeśli malec pije z butelki, wieczorem przygotuj wszystko, czego potrzebujesz – szybciej zrobisz mleko. A co z alarmem z powodu brudnej pieluchy? Postaraj się jak najspokojniej (bez górnego światła) przewinąć malca – jest szansa, że szybko zaśnie.
Najważniejsze bezpieczeństwo
Sen powinien być słodki, ale też bezpieczny. Dlatego pamiętaj o kilku sprawach:
Zrezygnuj z poduszki i pluszaków. Malec mógłby wtulić w nie buzię i odciąć sobie dopływ powietrza.
Uważaj na sznurki, kable i drobne przedmioty. Nie powinny leżeć w pobliżu łóżeczka. Chwila nieuwagi, a malec się nimi „zaopiekuje”.
Bądź blisko, dzięki temu szybko zareagujesz, jeśli malec obudzi się w nocy przestraszony. Jeśli masz duży dom, skorzystaj z elektronicznej niani.
Ułóż dziecko na plecach albo na boku. Niemowlę może leżeć na brzuszku wyłącznie pod okiem rodziców, ponieważ spanie w tej pozycji zwiększa ryzyko śmierci łóżeczkowej.
Nie zostawiaj dziecka na tapczanie. Upadek mógłby mieć opłakane skutki. Jeśli chcesz, by tam spał, oddziel go od krawędzi zrolowaną kołdrą.
A jakie Ty masz sposoby na usypianie malucha? Podziel się nimi na mamacafe.pl