Młodociani lekomani?

Co robi nastolatek, gdy czuje, że bierze go grypa albo ból gardła? Łyka tabletki. Aspiryny, ibupromy, nurofeny – wszystko to dla naszych dzieci jest naturalnym odruchem, wmówionym przez telewizyjne reklamy, podpatrzonym u dorosłych.
/ 20.05.2012 06:05

Co robi nastolatek, gdy czuje, że bierze go grypa albo ból gardła? Łyka tabletki. Aspiryny, ibupromy, nurofeny – wszystko to dla naszych dzieci jest naturalnym odruchem, wmówionym przez telewizyjne reklamy, podpatrzonym u dorosłych.

Niestety, nadużycie leków bez recepty już teraz zbiera wielki plon w postaci skutków ubocznych (zaburzeń i chorób układu pokarmowego, zmniejszenia wrażliwości na substancje lecznicze) a przecież obecni czterdziestolatkowie dopiero w drugiej połowie swojego życia zaznali dobrobytu aptecznego. Co będzie w przyszłości z nastolatkami, których organizmy są znacznie bardziej chłonne i podatne na toksyczny wpływ leków? Młodociani lekomani?

Oczywiście uświadamianie potomstwa o szkodliwości nadużywania leków na kaszel czy ból głowy leży głównie w gestii rodziców – nie zawsze przekonywująca jest jednak matka, która sama łyka sześć tabletek przeciwbólowych na migrenę. Dodatkowo, dochodzi niebezpieczny aspekt wykorzystywani działania leków do osiągania stanu odurzenia.

Przez lata syrop na kaszel bez recepty zawierający kodeinę lub dextrometorpan (DXM) służył młodym imprezowiczom do szybkiego oderwania się od nużącej codzienności. Tabletki, żele, syropy zawierające DXM SA łatwe do dostania legalne i mieszczące się w ramach budżetowych młodzieży. Mało kto zdaje sobie sprawę jak poważne mogą być skutki przedawkowania tych leków: halucynacje, utrata kontroli motorycznej, zaburzenia widzenia, paranoja, wymioty i bóle żołądka, nadciśnienie, utraty świadomości, uszkodzenie mózgu a nawet śmierć.

Wysokie dawki bardzo często serwowane sobie przez młodzież w klubach i dyskotekach, spożywane wraz z alkoholem lub innym lekami są jeszcze groźniejsze. Zwykle ciało reaguje natychmiast bardzo wysoką gorączką i kołataniem serca – ostateczne skutki mogą być naprawdę dramatyczne.
Co robić?

  • Trzymać pod kontrolą domową apteczkę – nie dawać dziecku poczucia beztroskiego dostępu do leków typu: „weź sobie tabletkę jak cię boli”.
  • Unikaj nadmiernego składowania leków na zapas – apteki są czynne całodobowo, więc w razie nagłego ataku grypy czy przeziębienia zawsze lepiej zaopatrywać się na bieżąco.
  • Staraj się jak najczęściej sięgać po domowe środki zaradcze – syrop z cebuli na kaszel, czosnek na ból gardła, sok malinowy na gorączkę. 
  • Bądź podejrzliwy w stosunku do wszystkich nieznanych tabletek w pokoju twojego dziecka – pytaj i domagaj się wyjaśnień
  • Miej świadomość, że bardzo wiele czystych substancji wchodzących w skład leków na kaszel jest dostępnych w Internecie – staraj się kontrolować, co zamawia twoje dziecko.

 

Agata Chabierska

Redakcja poleca

REKLAMA