Matura 2010 - pierwsze wrażenia

Matura 2010 - pierwsze wrażenia
Kasztanowce już dawno zakwitły, a my jesteśmy na półmetku matury 2010. Licealiści po raz pierwszy zmierzyli się z obowiązkową maturą z matematyki, a większość z nich ma przed sobą już tylko egzaminy ustne.
/ 16.05.2010 00:01
Matura 2010 - pierwsze wrażenia

Odkąd egzamin maturalny jest podstawą otrzymania indeksu szkoły wyższej, stał się wyjątkowo ważny w życiu licealistów. Wiele uczniów już teraz żywo komentuje swoje wyniki – możne je prawie od razu skonfrontować z kluczem zamieszczanym w gazetach lub Internecie.

Na półmetku egzaminów

Maturzyści mają już za sobą dużą część egzaminów: 4 maja rozpoczęli językiem polskim, w następne dni sprawdzano ich wiedzę z matematyki, języka angielskiego, wiedzy o społeczeństwie, biologii, języka niemieckiego, języka hiszpańskiego, geografii i języka rosyjskiego. Zgodnie z harmonogramem 17 maja rozpoczną tydzień od matury z historii i chemii, kolejne daty zajmują m.in. informatyka, język francuski, fizyka i astronomia oraz język mniejszości narodowych.

Opinie na temat poziomu egzaminów są różne. – Ciężko stwierdzić, czy była łatwa czy trudna – mówi Jacek, tegoroczny maturzysta – w tym roku matura była chyba bardziej na myślenie, niż na jakąkolwiek wiedzę – kwituje. Jacek ma jeszcze przed sobą egzaminy ustne oraz chemię. – Najgorsza była chyba biologia – dodaje chłopak – wydaje mi się, że dostanę 60-80%, nie jestem pewny czy to starczy, żeby się dostać na biotechnologię.

Czytaj też: Przesądy maturalne

Matematyka po raz pierwszy

W tym roku po raz pierwszy wszyscy uczniowie ostatnich klas musieli zmierzyć się z egzaminem maturalnym z matematyki. Chociaż ta zmiana w systemie edukacji budzi kontrowersje, po tegorocznym egzaminie uczniowie mieli raczej dobre wrażenia.

- Ci, którzy ćwiczyli i robili dużo zadań, mówią, że matura z matematyki była łatwa – stwierdza Anna Mierzejewska, nauczycielka matematyki w jednym z liceów – wyniki matury próbnej z listopada w naszej szkole były dość niepokojące, poziomy obu testów były podobne, skoro uczniowie z podstawowej matematyki wychodzili zadowoleni, to najlepszy dowód, że nie zmarnowali czasu przez ostatni rok swojej nauki – dodaje. Pani Anna jest ponadto zadowolona z takiej wersji matury, która sprawdza logiczne myślenie i odtwarzanie informacji nabytych podczas zajęć. – Moim zdaniem nie powinno być większego problemu ze zdobyciem tych minimalnych 30%, aby mieć lepszy wynik trzeba było włożyć choć trochę samodzielnej pracy w przyswojenie materiału – podkreśla pani Anna Mierzejewska.

Uczniowie otrzymali 25 pytań testowych jednokrotnego wyboru, oprócz tego musieli się zmierzyć z kilkoma zadaniami otwartymi.

Czytaj: Matura z matematyki - poziom podstawowy

Przepustka do przyszłości

Chociaż maturzyści z uśmiechem wychodzą z sal i są prawie pewni, że nie obleją egzaminu dojrzałości – często nie są z siebie zadowoleni. Od wyniku zależy bowiem możliwość wyboru studiów wyższych, a 30% niestety nie wystarczy, żeby dostać się na wymarzony kierunek. Wielu z nich już teraz martwi się o wyniki rekrutacji na uczelnie wyższe – od tego przecież zależy ich przyszłe życie.

Redakcja poleca

REKLAMA