Gruszki na wierzbie, czyli gra polityczna
Gra polityczna zaczyna się już w szkole. Pierwsze wybory przewodniczącego klasy - kogo tu wybrać i dlaczego. Na początku edukacji to często nauczyciele podpowiadają, kto sprawdziłby się w tej roli - najlepiej, żeby była to osoba spokojna i grzeczna. Ale czy zawsze takie kryterium jest słuszne? Te szkolne wybory samorządu klasowego i szkolnego mają przecież Was nauczyć jak wybierać swojego przedstawiciela.
Bez względu na to w jakim jesteś wieku jeśli masz wybrać swojego przedstawiciela zwróć uwagę na takie jego cechy, jak: szczerość, zaradność, umiejętność rozmawiania z innymi, sposób okazywania przez niego szacunku. Jeśli zaś sam kandydujesz do samorządu - koniecznie stwórz swój program wyborczy.
Polecamy: Jak pomóc dziecku zaaklimatyzować się w nowej szkole
Nie obiecuj kolegom i koleżankom tego co nierealne, czyli zniesienia klasówek i wszelkich obowiązków uczniowskich.
Możesz jednak zaproponować, że będziesz negocjował z nauczycielami realizację wycieczek i imprez okolicznościowych, że zorganizujesz loterię fantową, a za uzyskane pieniądze kupicie zestaw przyborów szkolnych ucznia potrzebującego pomocy, albo że zorganizujecie zajęcia dodatkowe dla uczniów słabszych - sama pamiętam taką inicjatywę jeszcze z czasów szkoły podstawowej, w wyniku wzajemnej pomocy koleżeńskiej w trzydziestoosobowej klasie dziesięcioro uczniów miało świadectwo z czerwonym paskiem.
Od przewodniczącego klasy do ... - czyli rozpoczynamy karierę polityczną!
Pamiętaj, że im wcześniej nauczysz się radzić sobie z sytuacjami, w których musisz negocjować, występować publicznie, argumentować swoje pomysły tym lepiej. Dzięki udziałowi w samorządzie szkolnym wzrasta Twoja świadomość nie tylko jako ucznia, ale i obywatela. Zaczynasz dostrzegać, dlaczego dorośli podejmują takie a nie inne decyzje, poznajesz elementy prawa takie jak chociażby regulamin szkoły. Od tej pory nie jesteś już tylko biernym widzem, zaczynasz wiedzieć co zrobić, kiedy kolega lub nauczyciel narusza prawa drugiej osoby.
Czytaj także: Jak dbać o podręczniki, żeby się nie niszczyły