Grunt to dobre nastawienie
Dziecko nie wie, co czeka je w nowej szkole, zdaniem rodziców jest więc przygotowanie malucha do spotkania z nowym otoczeniem. Pozytywne nastawienie to klucz do sukcesu, ważna jest również przyjazna atmosfera, która ułatwi świeżo upieczonemu uczniowi naukę.
Warto trochę powspominać i poopowiadać dziecku jak fajnie jest w szkole wśród koleżanek i kolegów. Nie można zniechęcić dziecka mówiąc, że chodzenie do szkoły to przykry obowiązek. Trzeba wpoić dziecku, że zdobywanie słoneczek za dobre sprawowanie to super zabawa i tylko część atrakcji jakie czekają na niego w szkole. W końcu czekają na niego nowe przyjaźnie.
Biurko młodego ucznia
Warto razem z dzieckiem przygotować jego kącik do nauki. Najlepiej znaleźć zaciszne miejsce z dala od ekranu telewizora i komputera, ponieważ wtedy maluch będzie bardziej skupiony na nauce niż na rzeczach go otaczających.
Ważne jest odpowiednie dobranie sprzętów pomocnych w odrabianiu lekcji. W kąciku do nauk powinno się znaleźć biurko, a na nim lampka. Kącik powinno dopełnić również krzesło obrotowe z regulowanym oparciem oraz miejsce na książki i plecak.
Odrabianie lekcji
Równie ważne jest wyznaczenie odpowiedniej godziny do odrabiania prac domowych, tak aby został jeszcze czas na zabawę i odpoczynek. Wspólne odrabianie lekcji to świetna zabawa, jednak jeśli dziecko zapomni o odrobieniu pracy domowej przypomnij mu spokojnie, bez krzyków. Kiedy zaczniemy krzyczeć na dziecko straci chęć do nauki.
Codzienna rozmowa jest kluczem do sukcesu, warto znaleźć czas na wysłuchanie szkolnych opowieści. Warto słuchać i obserwować dziecko, aby wiedzieć czy pojawiły się jakieś problemy. Chodzenie na zebrania to świetna okazja do współpracy z nauczycielem, jeśli z dzieckiem są jakieś problemy rozwiążecie je wspólnie, w końcu nikt nie zna własnego dziecka tak dobrze jak rodzic.
Zobacz także: Jak pomóc dziecku zaaklimatyzować się w nowej szkole?
Samodzielny pierwszoklasista
Pociecha z tornistrem musi się usamodzielnić i nie ma co robić z tego wielkiej tragedii. Rodzic nadal ma ogromny wpływ na swoje dziecko, mimo iż nie kontroluje go przez cały czas tak jak do tej pory.
Należy pozwolić świeżo upieczonemu pierwszoklasiście wykonywać swoje fascynujące, uczniowskie obowiązki. Rodzice powinni unikać wyręczania dziecka, a przekonają się, że worek z butami nie waży 100 kg, a temperowanie kredek, nie jest żadnym ekstremalnym wyczynem.
Zakupy przyborów szkolnych
Wybór podstawówki to jedna sprawa, natomiast zakupy do szkoły to już całkiem inna historia. Niezbędny jest oczywiście tornister, który ma za zadanie pomieścić cały uczniowski ekwipunek, musi mieć również usztywnione plecy i szelki. Kolejna niezbędna rzecz to piórnik, w którym znajdą się pomieści uczniowskie „narzędzia”.
Następne w kolejności są farby plakatowe i różnej grubości pędzelki, jak również kubeczek na wodę, blok rysunkowy i techniczny oraz nożyczki, klej w sztyfcie.
Jeżeli dziecko jest leworęczne należy kupić mu przybory specjalnie dla takich osób przystosowane.
Następne na liście zakupów są zeszyty w kratkę oraz 3 linie (te z kolorowymi liniami ułatwią naukę), nie muszą być grube na początek wystarczą 16 kartkowe. Najważniejszą i najdroższą pozycję na liście zakupów do szkoły stanowią podręczniki. To, że kupiliśmy tyle przyborów nie jest jednoznaczne z noszeniem ich do szkoły codziennie, dlatego warto rano zajrzeć do plecaka i sprawdzić czy przypadkiem nie ma tam jakichś chwilowo zbędnych rzeczy.
Jak powinna wyglądać szafa pierwszoklasisty?
Obuwie pierwszoklasisty musi być wygodne i przepuszczające powietrze, wiele szkół wymaga konkretnego koloru podeszwy czy obuwia, warto o tym pamiętać przy zakupach.
Strój na WF to również ważna rzecz, powinien być dwuczęściowy, czyli spodenki i koszulka. Jeżeli w programie zajęć przewidziany jest basen, warto zaopatrzyć dziecko w czepek, strój kąpielowy, klapki i okulary. Rzeczy te muszą być solidne i funkcjonalne, aby dziecko nie zrobiło sobie krzywdy.
Jeszcze tylko ostatni szlif: biała góra (bluzka lub koszula), ciemny dół i pierwszoklasista gotowy do ślubowania.
Zobacz też: Jak wybrać dobre buty do chodzenia po szkole?
