Dlaczego zmieniać szkołę?
Zmiana szkoły służy dziecku. Co prawda często powoduje stres i czasem trudności w aklimatyzacji, ale w gruncie rzeczy jest bardzo potrzebna. Pozwala dziecku nauczyć się nawiązywania kontaktów, daje możliwość poznania nowych osób, często rozwijania swoich pasji.
Dzieci zmieniają szkolę zasadniczo z kilku powodów. Najbardziej oczywisty to ukończenie jednego etapu edukacji. Kolejny to przeprowadzka rodziców, długoletni wyjazd lub nagła zmiana granic administracyjnych. W końcu inne, niezależne przyczyny – problemy w aktualnej szkole, zbyt niski lub za wysoki poziom nauczania, chęć posłania dziecka do szkoły prywatnej. Niezależnie od powodu, pamiętajmy o kilku radach, których możemy udzielić dziecku.
Polecamy: Jak zadbać o to, żeby poprawić oceny zanim skończy się semestr?
Przy zmianie szkoły ważne jest oparcie
Zmiana szkoły, niezależnie od tego czy związana z wyjazdem czy przenosinami np. z podstawówki do gimnazjum, zawsze jest dla dzieci wyzwaniem. I właśnie tak należy o tym rozmawiać z naszą pociechą, nie jak o problemie czy trudności, ale właśnie wyzwaniu, próbie dorosłości, lekcji życia.
Rodzic powinien być domowym oparciem, kimś, komu uczeń może opowiedzieć o tym, co spotyka go w nowej szkole, co mu się podoba (o to pytajmy najczęściej!), a co nie. Czy ma już kolegów w klasie? Czy pamięta nauczycieli? Kogo przypominają mu ze starej szkoły?
Opowiadanie o nowej klasie ma dwa bardzo ważne wymiany. Po pierwsze pozwala się dziecku oswoić z nowa sytuacją, „przegadać ją”, przyswoić. Po drugie, buduje poczucie wspólnoty i tożsamości, dziecko zaczyna mówić i myśleć o tym, ze nowa szkoła powoli staje się „jego”, że coraz więcej o niej wie.
Przy zmianie szkoły ważny jest pomysł
Najtrudniejsze po zmianie szkoły są dla ucznia nie tyle lekcje (nawet, jeśli znacząco zmienia się poziom), ale przerwy. Póki nie ma znajomych w klasie, albo jest ich niewielu, trudno jest budować przyjaźnie.
Jeśli wszystkie dzieci dopiero się poznają, sytuacja jest łatwiejsza, każdemu zależy na integracji i poznawaniu kolegów i koleżanek. Trudniej, jeśli dziecko zmienia szkołę w połowie roku lub np. po drugiej klasie gimnazjum.
Porozmawiajmy z dzieckiem, co robi na przerwach, zaproponujmy np. przyłączenie się do klubów sportowych, szachowych lub kółek zainteresowań. Dzięki temu pozna nowych kolegów, z którymi połączy go pasja.
Jeśli dziecko nie jest zainteresowane ofertą szkoły, porozmawiajmy z wychowawcą. Czy klasa będzie organizować przedstawienie szkolne? Zbiórkę? Konkurs? Grę miejską? Czy weźmie udział w innych szkolnych inicjatywach? Nie ma lepszego sposobu na szybką i bezbolesną aklimatyzacje w szkole niż realizowanie z innymi uczniami wspólnych projektów.
Zobacz też: Jak rozłożyć siły na drugi semestr?
Przy zmianie szkoły ważne są lekcje
Aklimatyzacja w nowej szkole to oczywiście nie tylko nowa klasa i koledzy. To też nauka. Często na poziomie przekraczającym dotychczasowe możliwości ucznia.
Ewentualne problemy w szkole mogą zacząć się po około miesiącu od zmiany. O ile pierwszy miesiąc warto poświęcić na aklimatyzację towarzyską, o tyle potem warto skupić się na nauce.
Bardzo ważne, żeby rodzic reagował szybko na problemy w nowej szkole. Dziecko, na początku zestresowane i zagubione, może zacząć uczyć się gorzej. A to kolejny powód do frustracji.
W pierwszym semestrze w nowej szkole należy przede wszystkim stale monitorować postępy w nauce, nie warto też, przynajmniej na początku, oszczędzać na korepetycjach i dodatkowych lekcjach. Dopiero, gdy dziecko poczuje się pewnie, będzie mogło samodzielnie zadbać zarówno o swoja wiedzę, jaki i kontakty z rówieśnikami.