1. Spacery
Pamiętasz, co mówiła babcia? Spacery hartują! Poza tym gdy jest (choćby w miarę) ładnie, szkoda siedzieć w domu – takich dni będzie teraz coraz mniej. A że wszyscy działamy na bateryjki słoneczne, warto przed zimą nałapać jak najwięcej światła, a przy okazji pooddychać pełną piersią.2. Witaminy
Przede wszystkim te na talerzu, a nie z apteki. Na szczęście jesienią jest w czym wybierać: jest teraz mnóstwo świeżych warzyw i owoców. Postaraj się, by malec dostawał je przy każdym posiłku i by jego jadłospis był urozmaicony.3. Zdrowy tryb życia
Gdy człowiek (mały także) jest zmęczony, drobnoustroje traktują jego organizm jak kozy z przysłowia pochyłe drzewo – atakują bez pardonu. Dlatego dbaj o to, by maluch się wysypiał i miał wystarczająco dużo czasu na odpoczynek.4. Higiena
Zarazki uwielbiają brudne ręce. Dlatego ucz malca, że po powrocie do domu, skorzystaniu z toalety i przed posiłkami trzeba je umyć. Nigdy nie oblizuj tego, co może trafić do ust dziecka – smoczków, łyżeczek itd.5. Odpowiednie do pogody ciuszki
Przegrzewanie jest równie groźne dla malucha jak narażanie go na chłód. Nie jesteś pewna, czy smyk jest ubrany jak należy? Dotknij jego karku – jeśli jest suchy i ciepły (ale nie gorący), wszystko jest w porządku.6. Temperatura w domu nie powinna przekraczać 20–22°C
Dlaczego? Bo gdy jest zbyt wysoka, dziecko staje się chorowitym piecuchem. Bardzo ważne jest też wietrzenie wszystkich pomieszczeń.7. Dobry nastrój
Zestresowany pośpiechem albo kłótniami rodziców malec jest mniej odporny. Dlatego dbaj o atmosferę w domu.8. Ruch
Pod jego wpływem wytwarzają się hormony szczęścia, a ludzie, którzy mają dobre samopoczucie i dużo powodów do radości, skuteczniej odpierają ataki wirusów.9. Wolne od dymu powietrze
Nie pal przy dziecku ani nie pozwalaj na to innym. Dym uszkadza drogi oddechowe i naraża na częstsze infekcje.
Tekst napisany w oparciu o artykuł Beaty Turskiej, "Mamo to ja"