Okazuje się, że spośród warzyw i owoców dzieci najbardziej lubią: jabłka, banany, truskawki, ogórki, pomidory i marchewki*. Jednak maluchy wciąż jedzą zbyt mało warzyw i owoców w ciągu dnia. Co zatem zrobić, kiedy nasz maluch nie chce jeść lub jada zbyt rzadko te produkty? Jest na to kilka sposobów!
Przede wszystkim zacznij od podawania maluchowi małych porcji – wystarczy jedno warzywo lub owoc dziennie, następnie stopniowo zwiększaj ich ilość. Aby zachęcić nasze pociechy do spożywania warzyw i owoców, ważna jest cierpliwość, konsekwencja i głos obojga rodziców. Nasza wytrwałość sprawi, że przy kolejnych posiłkach dziecko łatwiej sięgnie po produkty, które mu proponujemy.
Zdaniem rodziców nasze rodzime owoce lubi niemal każde dziecko*. Dlatego świeże owoce i warzywa najlepiej kupuj na lokalnych rynkach. Ważne jest, by zwracać uwagę na jakość oraz kraj ich pochodzenia. Kupujmy szczególnie te lokalne i sezonowe.
Do najbardziej lubianych warzyw przez dzieci należą w kolejności: ogórki (69%), pomidory (63%) i marchewka (62%). Jeśli zaś chodzi o owoce, to jako pierwsze trzy wymieniono: jabłka (86%), banany (76%) i truskawki (76%)*. Wciąż jednak jedzą je zbyt rzadko, tylko jedno na ośmioro dzieci je warzywa kilka razy dziennie, zaś owoce – jedno na sześcioro.
Przyczyn, dla których dzieci jadają zbyt rzadko warzywa i owoce, może być wiele. Testują swoją moc wpływania na innych, otrzymują stale te same dania lub produkty lub po prostu mają swoje upodobania kulinarne. Trzeba działać z wyczuciem i fantazją. Najlepiej zaprosić dziecko do kuchni i pobawić się w gotowanie. Dzieciaki chętniej próbują potraw, w których przygotowywaniu pomagały. Nie oznacza to, że od razu pokochają surową paprykę, ale na pewno otworzą się na próbowanie, a to pierwszy krok do sukcesu.
Stawiaj na widoku warzywa i owoce
Ograniczmy naszemu dziecku niezdrowe przekąski między posiłkami. Po tego typu przekąskach dzieci często odmawiają zjedzenia normalnego posiłku – po prostu dlatego, że nie zdążyły jeszcze zgłodnieć. Jeśli na widoku będą stały owoce i pokrojone warzywa, to jest szansa, że to właśnie po nie sięgnie dziecko, jeśli zgłodnieje.
Daj dobry przykład
Na to co jedzą dzieci, bardzo duży wpływ ma sposób odżywiania się nas rodziców i opiekunów. Dlatego jeśli chcemy zachęcić je do jedzenia warzyw i owoców sami powinniśmy jeść je z ochotą!
Pozwól dokonać wyboru
Nie pytaj swojej pociechy co zje, bo jest bardzo duża szansa, że nie wybierze warzyw. Lepsze rezultaty daje pytanie: „zjesz fasolkę szparagową czy brukselkę?”. Pamiętajmy – nie możemy dać dziecku wyboru niejedzenia warzyw!
Ugotujmy razem
Eksperymentowanie w kuchni to świetna możliwość poznawania nowych smaków. Pobawcie się więc ze swoimi dziećmi w rozpoznawanie warzyw i owoców, po zapachu czy smaku, z zawiązanymi oczami Nieoczekiwane wrażenia z pewnością pozwolą otworzyć się naszym dzieciom na próbowanie i poznawanie świata kulinarnego.
Dzieci zwykle negatywnie reagują na nieznane im produkty lub potrawy, ale z czasem
i w miarę doświadczenia zaczynają je akceptować. Większość dzieci zjada nową potrawę dopiero po 10-15 próbach. My, rodzice, rezygnujemy już po 2-3 próbach. - mówi Alicja Kalińska, dyrektor Centrów Dietetycznych SetPoint, ekspert kampanii „Pora na pomidora…”. – Pamiętajmy zatem o konsekwencji w swoich działaniach, nie poddawajmy się po pierwszych nieudanych próbach. Zadbajmy także o to, aby podawać dzieciom różnorodne warzywa i owoce, aby mogły wyrobić sobie zdanie, o tym które z tych produktów najbardziej im smakują. – dodaje.
W czasie trwania kampanii zaplanowano pikniki „Pora na pomidora” podczas koncertów Lata z Radiem. W ramach tzw. punktów dietetycznych będzie można skorzystać z porad doradcy żywieniowego oraz z warsztatów dla dzieci, dzięki którym łatwiej wprowadzić do jadłospisu dzieci trudne produkty. Dotychczas wydarzenia te miały miejsce w Wysokiem Mazowieckiem, Kaliszu, Olsztynie, a kolejne odbędą się w Ustce oraz Rudzie Śląskiej.
Działania sfinansowane są ze środków Funduszu Promocji Owoców i Warzyw.
Organizatorem kampanii jest Federacja Branżowych Związków Producentów Rolnych.