Nie pozostawaj obojętna - interweniuj!
Nikt nie lubi, gdy ktoś obcy wtrąca się do wychowania jego dzieci. Gdy jednak rodzic jest agresywny (np. wyzywa dziecko, krzyczy na nie, poszturchuje, karze klapsami), należy reagować.Powiedz tak spokojnie, jak tylko potrafisz: „Proszę nie bić dziecka” Albo po prostu zapytaj zdenerwowaną matkę czy ojca, czy możesz w czymś pomóc. Już samo zainteresowanie się sytuacją może sprawić, że rozgniewany rodzic opamięta się. Przestanie też czuć się bezkarny, wiedząc, że ktoś go obserwuje i reaguje na jego agresywne zachowanie. To ważne, bo wtedy taki dorosły najprędzej zastanowi się nad swoim postępowaniem.
Nigdy nie czuj się winna, że powiadamiając policję, narażasz sąsiadów na przykrości Pamiętaj, tego rodzaju zgłoszeń absolutnie nie należy traktować w kategoriach donosicielstwa. Takie postępowanie może zapobiec dziecięcej tragedii, jest więc obowiązkiem każdego, komu dobro najmłodszych leży na sercu.
Nie trać czujności i chroń swoje dziecko
Przede wszystkim nie zgadzaj się, by ktokolwiek dopuszczał się wobec pociechy przemocy.Karanie jako forma wychowania Mąż jest zdania, że klaps to nic strasznego? Tłumacz, że bicie upokarza dziecko, odbiera mu poczucie bezpieczeństwa i uczy agresji.
Mów dziecku, że nie wolno go bić Ani koledze z piaskownicy, ani pani w przedszkolu, ani babci). Malec powinien też wiedzieć, że jeśli coś takiego się zdarzy, musi ci o tym powiedzieć.
Nie tylko siniaki są sygnałem, że dziecko może być ofiarą przemocy
Córeczka bawiąc się lalką, mówi:„Jak się zaraz nie uspokoisz, to ci wleję”? Zapytaj dziecko: „Czy ktoś mówi tak do ciebie?”. Może się bowiem okazać, że córka dostaje klapsy np. od niani. A to dyskwalifikuje opiekunkę.
Synek ostatnio posmutniał, stracił apetyt, gorzej sypia? Jeśli twoje relacje z mężem nie są najlepsze i zdarza wam się wciągać malca w swoje konflikty, może to być przyczyną niepokojącego zachowania dziecka. Doświadcza ono bowiem agresji emocjonalnej i cierpi z tego powodu.