Problemy z mówieniem w przedszkolu
Właśnie posłałaś dziecko do przedszkola, bałaś się czy na pewno mu się spodoba i czy nie będzie problemów z zaaklimatyzowaniem się do nowego miejsca i całej tej sytuacji. Bałaś się również dlatego, że Twoje trzyletnie dziecko bardzo mało mówi, posługuje się swoim własnym językiem, czasem pokaże coś gestem, ale to nie to samo, co dzieci koleżanek…
Konsultowałaś się nawet z lekarzem, mówi, że mowa chłopców ma prawo rozwijać się wolniej, niż mowa dziewczynek. Rodzina Cię uspokaja, teściowa mówi, że to pewnie po tacie, bo Twój mąż również zaczął później mówić. Trochę spokojniejsza oddajesz dziecko do przedszkola.
Zobacz także: Powstawanie mowy
A teraz postaw się w sytuacji swojego dziecka. Jesteś w obcym kraju, nie znasz języka, czujesz ogromne pragnienie, ponieważ jest bardzo gorąco, niestety nie możesz kupić nic do picia, ponieważ nikt Cię nie rozumie. Idziesz ulicą, nagle ktoś wyrywa Ci torebkę, zgłaszasz się na policję, niestety tam również nikt nie rozumie, co chcesz im powiedzieć. Te może skrajne przykłady zdarzą się również twojemu dziecku.
Jakie komplikacje mogą wynikać z powodów problemów z mówieniem dziecka?
Ostatnio siedząc w sali przedszkolnej, obserwowałam trzylatki. Podszedł do mnie chłopiec, stał przy mnie jakieś trzy minuty i wkładał paluszek do buzi, wiedziałam, że chce mi coś przekazać, niestety nie mogłam zrozumieć, o co chodzi. Dopiero kiedy podano obiad, chłopiec pokazał paluszkiem na kompot. Kiedy podałam mu kubek, wypił bardzo szybko wszystko i gestem pokazał, że chce jeszcze. Czułam się zmieszana, że nie wpadłam na to wcześniej, ale z drugiej strony skąd mogłam wiedzieć.
Tym razem chłopiec miał szczęście, dostał to, na co miał ochotę, ale jak ma powiedzieć Pani, że jego kolega zabrał mu ulubioną zabawkę, że ktoś go uderzył, że boli go brzuszek. Być może tak, jak i mnie, pokaże wszystko gestem, ale czy zostanie od razu zrozumiany? Takie codzienne stresujące sytuacje mogą być przyczyną wielu innych emocjonalnych zaburzeń.
Kiedy znajdziesz się w takiej sytuacji, nie czekaj z nadzieją, że Twoje dziecko zacznie mówić, tylko trochę później, bo to u Was rodzinne.
Zastanów się, ile przykrych sytuacji możecie uniknąć, tylko dlatego, że zamiast czekać, zaczniecie pracować z dzieckiem. A jeśli to nie jest „rodzinne”, jeśli przyczyna tkwi w zupełnie czymś innym?
Czy wiesz, że niedoleczone przeziębienie, alergia, przerost migdałka czy antybiotyki są przyczyną pogorszenia słuchu u dzieci, a przecież warunkiem prawidłowego rozwoju mowy i głosu jest właśnie sprawnie działający narząd słuchu.
Czy ktokolwiek uprzedził Cię, że jeśli rozwój ruchowy Twojego dziecka jest opóźniony, to również mowa może rozwijać się znacznie wolniej? Skoro fizjoterapeuta pracował nad ciałem twojego dziecka, czemu nie skorzystasz z pomocy logopedy, który popracuje nad komunikacją?
Czy słyszałaś, że zagrożona ciąża, ciężki poród, niska punktacja w skali Apgar mogą zapowiadać opóźnienia w rozwoju mowy?
Zobacz także: Wady mowy u dzieci
Czy mając te informacje, nadal będziesz czekać? Pozwól, że odpowiem za Ciebie, nie będziesz zwlekać ani chwili, bo dobro Twojego dziecka jest dla Ciebie najważniejsze. Pomyśl też, jak przyjemnie by było usłyszeć z ust Twojego dziecka: „Kocham Cię”
Źródło: Logopeda.pl