Tak, tak, kiedyś nie było fotelików i dzieci jakoś żyły... Jeśli tak myślisz i się nie przejmujesz, możesz poważnie skrzywdzić własne dziecko. Kiedyś nie było też tylu badań nad tym jak rozwija się układ kostny i mięśniowy dziecka, nie było tylu testów zderzeniowych... Wiesz lepiej, niż fizjoterapeuci i ortopedzi, co dzieje się z ciałem dziecka w czasie wstrząsów? Nie sądzę!
Ale jazda z dzieckiem rowerem w roli pasażera może być niebezpieczna, jeśli nie wiesz jak to robić odpowiedzialnie! Wożąc malucha na rowerze w foteliku rowerowym, i to najlepiej już takiego, który sam chodzi, skacze (najwcześniej po 18. miesiącu życia, bo wcześniej specjaliści tego nie zalecają!), musisz przestrzegać pewnych reguł. Po to, by maluch był bezpieczny i by mu nie zaszkodzić na całe życie.
Paweł Zawitkowski, ceniony fizjoterpeuta, radzi przede wszystkim:
1. Dziecko absolutnie nie może spać podczas jazdy! Jeśli to zauważysz, natychmiast się zatrzymaj. Mięśniówka dziecka nie obroni jego ciała, tak jak wtedy, gdy jest aktywne. Jeśli maluch zasnął to znaczy, że jest niewyspany lub trasa jest zbyt długa.
Jeśli standardowa trasa dorosłego wynosi 20-30 km, musisz ją podzielić na 8 lub 10. 2 km jazdy dla małego dziecka to olbrzymi wysiłek, nawet jeśli wydaje ci się, że przecież tylko siedzi i nic nie robi.
Zobacz też: Foteliki, przyczepy i riksze rowerowe dla dzieci
2. Jeśli maluch zasnąŁ, nie wolno ci dalej jechać. Musisz zrobić przerwę. Najlepiej mieć na wszelki wypadek koc i dać się maluchowi zdrzemnąć i dopiero po drzemce jechać dalej. Lub tak planować trasę, by można było gdzieś położyć wygodnie malucha.
3. Absolutnie nie wolno przywiązywać głowy malucha, jak zaśnie w foteliku rowerowym, by nie opadała.
4. Nie trzymaj też głowy dziecka jedną ręką! To grozi wypadkiem w czasie jazdy, a także szkodzi ciału maluszka!
Czy zdarzyło wam się, że dziecko niespodziewanie zasnęło w foteliku rowerowym w czasie jazdy?
Zobacz, co lepsze: fotelik rowerowy dla dziecka czy przyczepka?