Wrażliwość na ból- drugi trymestr

Wrażliwość na ból-drugi trymestr

Jestem obecnie w 17 tygodniu ciąży i mieszkam w Szkocji, gdzie niestety nie mam możliwości na wizytę u ginekologa a położne z uśmiechem mówią, że wszystko jest normalne. Jestem zaniepokojona pewnymi objawami, które pojawiają się w ostatnim czasie. Mianowicie w 15-16 tygodniu zaczęłam obserwować a także czuć twardniejąca macicę, która z czasem zaczęła się
napinać i jakby uciskać. W tym też czasie zaczęłam odczuwać ruchy maleństwa, więc wzięłam te objawy za nie niepokojące. Obserwuję obecnie te same objawy, mam również bóle podbrzusza a jak chodzę czy siedzę także bóle krzyża. Ostatnio mam wrażenie napiętej skóry na brzuchu i jakby wypełnienia brzucha powietrzem do granic możliwości (ogólnie uczucie napięcia). Może to normalne, skóra i brzuch się napinają? Kilka dni temu udałam się do
położnej z powyżej opisanymi objawami oraz uczuciem napięcia skóry od dolnej części pleców do podbrzusza, uczuciem pulsującego ostrego/szarpiącego bólu w ,,rurce od dołu brzucha do wylotu pochwy''. Oczywiście zapewniła mnie, że to normalne objawy, że dziecko kopie w dno
macicy i czuję ten ból. Wiem że ból po bokach, w okolicach pachwin to symptomy rozciągania się macicy, ale w/w ból to nic niepokojącego? Towarzyszy mi od samego początku gęsta, biaława i obfita wydzielina z pochwy (tym się również nie zamartwiałam specjalnie, gdyż jeszcze przed zajściem w ciążę, miałam nadżerkę). Przy oddawaniu moczu, często ale nie
zawsze, odczuwam łaskotanie i ,,ciągnięcie w dół'' oraz uczucie ucisku w głębi brzucha. Dodam również, że przez wrodzoną wadę serca przyjmuję beta blokery i od dziecka cierpię na celiakie (przy czym przestrzegam diety bezglutenowej). Stąd moje pytanie: czy wyżej opisane objawy są normalne czy może postarać się o prywatną wizytę u lekarza? Z góry dziękuję za
udzieloną odpowiedź, na którą bardzo liczę, gdyż zaczynam odchodzić od zmysłów.