Aromat ziół - jak zachować - 5 sposobów

Warto zacząć je konserwować już dziś!
/ 22.08.2013 14:12

Teraz jeszcze świeżych ziół mamy w bród. Niedługo jednak już tak nie będzie. Dlatego już dziś warto zacząć konserwować je w domu. To naprawdę łatwe!

Co prawda od dłuższego czasu można je kupić przez cały rok, jednak cena świeżych ziół jest wysoka, a poza tym – hodowane na dużą skalę w szklarniach są mniej aromatyczne niż te dojrzewające naturalnie w słońcu. Wykorzystaj więc sezon na zioła i przygotuj aromatyczne zapasy na jesień i zimę. Oto kilka pomysłów, jak to zrobić.

5 sposobów na zachowanie aromatu ziół:

1. Suszenie


To najpopularniejszy sposób konserwowania ziół. Można je suszyć w pęczkach lub w liściach, np. na ramach z przewiewną tkaniną. Poszczególne zioła susz osobno. Po wysuszeniu możesz je pokruszyć i trzymać w szczelnych pojemnikach, w suchym miejscu.

2. Mrożenie


Najlepiej sprawdza się w przypadku roślin o miękkich, delikatnych liściach, jak bazylia, natka czy lubczyk. Zioła opłucz, osusz papierowym ręcznikiem i włóż do pojemników lub torebek. Każdy pojemnik opisz.

3. Octy ziołowe


Ulubiony ocet (np. biały winny), podgrzej, ale nie gotuj, zalej nim zioła w butelce (po 3 gałązki na szklankę octu), dodaj ulubione przyprawy. Odstaw na 3 tyg. w chłodne miejsce.

4. Oliwy ziołowe


Najlepiej zrobić je z oliwy z oliwek, oleju sojowego lub słonecznikowego: 100 g posiekanych ziół (np. kopru, melisy, natki, bazylii) zalej 1 litrem oliwy. Odstaw na 2 tygodnie i przecedź. Jeśli chcesz, by oliwa była bardziej aromatyczna, ponownie zalej nią świeże zioła, po czym drugi raz przecedź.

5. Masełka ziołowe


Miękkie masło utrzyj z posiekanymi ziołami, ew. ząbkiem czosnku i szczyptą soli lub chili. Uformuj w wałek, zawiń w folię i zamroź. Przechowuj do 3 miesięcy.

Nasza rada:


Zamrożone, suszone zioła, a także octy lub oliwy najlepiej zużyj w ciągu roku. Później zaczną powoli tracić aromat


Na podstawie tekstu R. Grotkowskiego, 5 sposobów by zachować aromat ziół, "Pani domu" nr 17, 2013.

Redakcja poleca

REKLAMA