Nie ma dowodów na to, że truskawkę odkrył Krzysztof Kolumb u wybrzeży San Salvador. Z dużo większym prawdopodobieństwem możemy przyjąć, że istnienie tego smakowitego owocu zawdzięczamy amerykańskim ogrodnikom. W XVII wieku rozpoczęli oni krzyżowanie poziomki wirginijskiej z olbrzymią poziomką chilijską i tak powstała truskawka.
Pomimo, że jest to obecnie jeden z najpopularniejszych owoców to początkowo był wykwintnym rarytasem europejskich dworów. Doceniano kunszt truskawki; wspaniały zapach, smak oraz niezwykłą urodę. Podawano ją na miniaturowych, porcelanowych talerzykach wraz z szampanem. Owoce te były bardzo drogie i przeznaczone tylko dla nielicznych. Dziś również można dostrzec pachnące truskawki z bitą śmietaną na uroczystych, elitarnych spotkaniach. Jednak ponieważ w jedzieniu nie ogranicza nas jak to bylo przed wiekami pora roku, ani trudność dostępu to jedzą je wszyscy. W sklepach wystawionych jest mnóstwo artykułów wyprodukowanych z truskawek. Już nie musimy martwić się, że sezon na te specjały jest taki krótki gdyż nawet w środku zimy możemy sięgnąć po truskawkowy koktajl, dżem lub jugurt. I chociaż większości z nas najbardziej smakują owoce zerwane prosto z krzaka lub kupione na straganie to w każdej postaci jeść ich możemy do woli, bo są zdrowe, a łatwo przyswajalny cukier nie szkodzi nawet cukrzykom. Oczywiście zdarzają się osoby uczulone, ale na szczęście nie jest to częste zjawisko.
To najbardziej znane potomstwo poziomek ma bardzo wiele zalet. W dziesięciu dekagramach jest aż 60 miligramów witaminy C, witamina Bı, B2 oraz A. Zawierają również prawie wszystkie makro i mikroelementy jakie znamy, a oprócz tego żelazo, fosfor, magnez i mangan. Ta skarbnica witamin potrzebnych dla zdrowia i urody zawiera tylko 40 kalorii.
Główną ich zaletą jest sposób na obniżenie cholesterolu i neutralizowanie substancji toksycznych. Co ciekawe podobnie jak czosnek zawierają substancje bakteriobójcze – fitocyny. Dlatego zaleca się je artretykom, cukrzykom oraz osobom cierpiącym na niewydolność nerek.
Panie i panowie uważający, że troszkę kilogramów zrzucić nie zaszkodzi mogą zafundować sobie po pół kilograma truskawek przez trzy dni do pięciu razy dziennie.
Tym, którzy cierpią na bezsenność dobrze zrobi przed snem niewielka porcja tych małych „poziomkowych” gdyż zawierają one brom, który w doskonały sposób ułatwia zasypianie.
Truskawki stanowią dobry kosmetyk dla naszej skóry, która rozjaśnia się i uelastycznia po zastosowaniu maseczki. A i sam organizm nie obrazi się, gdy dostarczymy mu trochę więcej witamin.
Pamiętajmy jednak żeby opłukać je zanim oskubiemy ogonki i nie moczyć w wodzie, która jak twierdzą Francuzi zabija ich smak.