Rosół - rzec by można - potrawa banalna. Zna ją każdy i co drugi z nas z pewnością zajada go w niedzielny obiad. Ale idealny rosół - czysty, klarowny, odpowiedni w smaku - ugotować wcale nie jest tak łatwo. Poznajcie zatem tajniki doskonałego rosołu.
Rosół to nic innego jak wywar mięsno-jarzynowy. Stanowi bazę do przyrządzenia wielu zup, a także sosów. Aby wyszedł nam idealny, powinniśmy przestrzegać kilu ważnych zasad:
Po pierwsze: Mięso. Rosół powinniśmy gotować z mięsa świeżego, z mrożonego bowiem może wyjść mętny. Najsmaczniejszy rosół wychodzi z mięs mieszanych, jak np. kawałek kury, indyka i wołowiny, wszystko z kością. Nie gotuje się rosołu na wieprzowinie. Mięso zalewamy zimną wodą, przykrywamy garnek przykrywką i gotujemy na bardzo małym ogniu. W trakcie gotowania na powierzchni tworzy się szara piana, tzw. szumowiny, które należy zgarnąć łyżką cedzakową.
Po dwóch godzinach gotowania na bardzo małym ogniu (im dłużej tym lepiej) dodajemy listek laurowy, ziele angielskie i włoszczyznę, czyli marchewkę, pietruszkę, seler, por oraz opaloną nad ogniem cebulę, która nada rosołowi pięknego, złotego koloru. Jeżeli natomiast nie posiadacie tradycyjnej kuchenki gazowej, możecie to zrobić w piekarniku lub na teflonowej, suchej patelni.
Smak rosołu wzbogaci dodany ząbek czosnku. A jeżeli chcemy poprawić kolor rosołu, możemy dodać szczyptę kurkumy, która ma neutralny smak, więc nie zakłóci saku rosołu, a na pewno poprawi kolor.
Miękkie mięso i warzywa odcedzamy. Marchewkę kroimy i wrzucamy do rosołu. Tuż przed podaniem dorzucamy pokrojoną natkę pietruszki, która wzbogaci aromat rosołu.
Gdy rosół wydaje sie zbyt tłusty, należy go ostudzić i zebrać z powierzchni warstwę tłuszczu.