Najczęstszym pytaniem, które słyszą wegetarianie, weganie czy uczuleni na jakąś substancję spożywcza, jest: „to co ty w ogóle jesz?!”. Samo bowiem wyobrażenie, że można żyć bez mięsa, jaj, mąki czy mleka większości ludzi wydaje się tragicznie ascetyczne. Na całe szczęście, setki tysięcy „alternatywnych” smakoszy na całym świecie wynalazły antidotum na surową marchewkę.
Poniżej kilka bardzo ciekawych przepisów, które zainteresować mogą także i konserwatystów, jako urozmaicenie diety i światopoglądu!
Ser z nerkowców
1 ½ szkl orzechów nerkowca, 60-80 ml wody, 2 łyżeczki soku z cytryny, 2 ząbki czosnku, ½ łyżeczki soli, pieprz
Orzechy namaczamy w wodzie na ok. 2 godziny. Odsączamy, dodajemy 60 ml wody oraz resztę składników i miksujemy w blenderze, aż puree będzie dokładnie zmieszane. Jeśli masa jest zbyt gęsta, dodajemy jeszcze nieco wody i mieszamy – ser jeszcze nieco stwardnieje. Odkładamy masę do miski i pozostawiamy w chłodnym miejscu na ok. 24 godziny, po czym na 5 dni wkładamy do lodówki. Po tym czasie ser jest już gotowy.
Karmelizowane tofu
250 g tofu pokrojonego w centymetrową kostkę, sól, oliwa z oliwek, 2 ząbki czosnku, 1/3 szkl prażonych orzechów (pekany, nerkowce, włoskie), 3 łyżki brązowego cukru, 200 g brukselki pociętej w paski
Tofu podsmażamy na patelni z odrobiną oliwy i solą, ok. 4 minut aż do uzyskania złotego koloru. Dodajemy zmiażdżony czosnek i orzechy. Smażymy mieszając. Dodajemy cukier i smażymy jeszcze kilka minut. Odkładamy na talerz.
Na tej samej patelni z dodatkiem oliwy i soli smażymy na średnim ogniu brukselkę, 2-3 minuty, ciągle mieszając. Podajemy razem z tofu.
Hummus ognisty
½ szkl. oliwy z oliwek, 1 ½ łyżeczki papryki czerwonej w płatkach, ¾ szkl. orzechów włoskich, 2 szkl. gotowanej fasoli, 1 ząbek czosnku, 2 łyżki soku z cytryny, ½ szkl. gorącej wody, ¼ szkl. oliwek posiekanych
Na patelni rozgrzewamy oliwę z płatkami papryki, smażymy kilka minut i odstawiamy. Orzechy mielimy w blenderze na miał, dodajemy fasolę, nieco oleju z patelni, czosnek i sok z cytryny. Miksujemy na gładko. Dodajemy nieco wody aż konsystencja będzie kremowa. Pieprzymy i solimy do smaku. Podajemy w małej salaterce jak dodatek do chleba czy tortilli.
Agata Chabierska
