Nazwa „bździnki” wzięła się nie wiadomo skąd, ale też nie są to ciasteczka bardzo eleganckie. Trochę jakby ktoś „nabździł”. Poza tym jednak same zalety: szybkie do wykonania, bo bez pieczenia, łatwe jako kuchnia dla dzieci, trudne do zepsucia (żadnych drożdży ani proszków), idealne do przenoszenia na piknik, pełne zdrowia, bo dwa główne składniki to kakao i płatki owsiane.
Rozpieszczałam nimi niegdyś brata, zwłaszcza zimą, gdy był chory albo miał jakieś święto, teraz królują na imprezach i rozpieszczam nimi kolejnego mężczyznę. A przede wszystkim siebie, bo czasem rano po prostu mam ochotę poczuć ten wspaniały zapach.
Jeśli ktoś przeleci oczami poniższy przepis i uzna, że to nic ciekawego – niech chociaż raz spróbuje mimo wszystko. Niektóre smaki są tak dobre, że aż trudno to sobie wyobrazić.
Bździnki
Składniki:
- ½ kostki masła,
- ½ szklanki cukru,
- 2 szkl. płatków owsianych,
- 3 łyżki kakao,
- 4 kostki ciemnej czekolady,
- 3 łyżki mleka
Agata Chabierska