Kiedyś lubiłaś swoją pracę, realizowałaś się w niej, byłaś pełna entuzjazmu. Teraz... wszystko się zmieniło. Rutyna w pracy zaczęła doskwierać się we znaki. Może dopadło cię wypalenie zawodowe?
Wypalenie zawodowe - co to takiego?
Wypaleniem zawodowym psycholodzy określają cały zespół przykrych objawów spowodowanych stresującą sytuacją w pracy. Źródłem dyskomfortu często bywa długotrwałe przeciążenie obowiązkami, jednak wyczerpuje też wykonywanie zadań bardzo odpowiedzialnych lub – przeciwnie – monotonnych i nudnych. Staraj się zatem zapobiegać rutynie w pracy.
Jakie są objawy wypalenia zawodowego?
- pierwszym objawem wypalania jest narastające zmęczenie organizmu. Nawet leniwe weekendy nie wystarczają nam do tego, by wypocząć i z nową energią zabrać się do pracy.
- jesteśmy wycofani, apatyczni, przygnębieni. Nie chce nam się w nic angażować.
- pojawiają się trudności w kontaktach ze współpracownikami. Stajemy się kłótliwi, cyniczni, agresywni z byle powodu wpadamy w złość.
- coraz bardziej szwankuje nam zdrowie: cierpimy na bóle głowy, mamy problemy z żołądkiem, ze snem...
Czy jestem w grupie ryzyka?
Na największe niebezpieczeństwo narażone są te osoby, których zawody wymagają intensywnych kontaktów z innymi ludźmi. Wśród nich można wymienić takie zawody jak np.:
- nauczyciel
- pedagog
- pielęgniarka
- sprzedawcy.
Zagrożeni są także pracownicy ambitni, chcący szybko wspiąć się po szczeblach kariery. Kiedy ich zaangażowania nikt nie docenia, reakcją jest zniechęcenie i utrata motywacji.
Choć w życiu zawodowym sytuacji stresowych zwykle nie brakuje, wcale nie musi się to dla nas kończyć spadkiem energii, zobojętnieniem i załamaniem wiary w siebie. Najważniejsze to pamiętać o istniejącym zagrożeniu, nie zaniedbywać własnych potrzeb i harmonijnie łączyć życie osobiste z zawodowym.
Choć w życiu zawodowym sytuacji stresowych zwykle nie brakuje, wcale nie musi się to dla nas kończyć spadkiem energii, zobojętnieniem i załamaniem wiary w siebie. Najważniejsze to pamiętać o istniejącym zagrożeniu, nie zaniedbywać własnych potrzeb i harmonijnie łączyć życie osobiste z zawodowym.
Jak chronić się przed rutyną w pracy?
Na podstawie artykułu z Pani Domu
1
z
5
fot. Panthermedia
Daj sobie prawo do odpoczynku
Aby dobrze regenerować siły, powinnaś brać urlop przynajmniej dwa razy do roku, w tym choćby raz na pełne dwa tygodnie. Dbaj także o momenty wyciszania się w ciągu dnia. Dłuższy spacer po parku czy relaks przy ulubionej muzyce nie tylko wprawią cię
w dobry nastrój. Pozwolą też odzyskać energię po stresujących godzinach spędzonych w pracy.
w dobry nastrój. Pozwolą też odzyskać energię po stresujących godzinach spędzonych w pracy.
Co jeszcze jest ważne?
- Obowiązkowo pamiętaj o aktywności fizycznej (może zapiszesz się na basen?) i wystarczającej ilości snu. Nie zarywaj nocy na prasowanie czy napisanie zaległego raportu. Kładąc się spać o rozsądnej porze, obudzisz się w świetnej formie!
- Przyjmij zasadę: „W domu już nie myślę o pracy”. Nie zamartwiaj się przelotną scysją z szefem czy krytyczną uwagą koleżanki. Poleniuchuj z książką na kanapie, zrób sobie relaksującą kąpiel, poplotkuj przez telefon z przyjaciółką. Łatwiej wtedy odzyskasz równowagę.
2
z
5
fot. Panthermedia
Przemyśl swoje priorytety
Przypomnij sobie, czego tak naprawdę chcesz od życia. Co jest dla ciebie ważne i dlaczego. Chcesz być perfekcyjnym pracownikiem? A więc nie aspiruj jednocześnie do roli idealnej matki i żony, bo zbyt wysoko ustawiona poprzeczka powoduje tylko stres i rozżalenie. Ale to nie wszystko!
- Spróbuj realizować się na innych polach. Może odświeżysz dawne pasje?
- Nie zapominaj o przyjemnościach. Przynajmniej w weekendy staraj się wygospodarować czas na swoje hobby, pójście do kina czy z wizytą do znajomych.
3
z
5
fot. Fotolia
Zmień swój stosunek do pracy
Szef zleca ci mnóstwo zadań, terminy są wyśrubowane, więc nie nadążasz z obowiązkami? Zamiast tyrać jak wół, zapytaj przełożonego, które sprawy powinnaś potraktować jako najpilniejsze. Oczywiście zwróć również uwagę, by dobrze planować swoją pracę.
- każdego ranka zapisuj sobie w punktach wszystkie sprawy do załatwienia, te najważniejsze podkreśl i właśnie od nich zaczynaj każdy dzień. Nie koncentruj się na stu rzeczach jednocześnie, bo wtedy łatwo się we wszystkim pogubić i... zirytować!
- naucz się odmawiać. Jeśli koleżanka kolejny raz prosi cię, byś wzięła za nią dyżur, zdecydowanie powiedz: „Przykro mi, nie mogę”.
- co godzinę rób 5-, 10-minutowe przerwę w pracy. Poplotkuj z kimś, głęboko pooddychaj przy uchylonym oknie albo zamknij oczy i wyobraź sobie, że spacerujesz brzegiem morza. Od razu poczujesz przypływ sił!
4
z
5
fot. Panthermedia
Nie poddawaj się rutynie
Dbaj o swój rozwój zawodowy, ucz się stale czegoś nowego. To bardzo ważne, bo wypaleniu zwykle towarzyszy poczucie, że od dawna tkwimy w miejscu i nie rozwijamy się w swojej pracy.
- staraj się czytać fachowe książki, korzystaj z wszelkich kursów, które mogą podnieść twoje kwalifikacje. Rozważ też, czy nie powinnaś udoskonalić znajomości obcego języka lub poznać nowego. Taka aktywność napędza zaangażowanie w pracę!
- rób czasem odstępstwa od ustalonych reguł. Wybierz np. inną niż zawsze drogę do pracy, albo wybierz się na obiad do pobliskiej pizzerii zamiast do firmowego bufetu. Gdy praca cię nuży, trochę nowości w codziennym rytuale doda ci werwy!
5
z
5
fot. Panthermedia
Poszukaj fachowego wsparcia
Czujesz, że wypalenie zawodowe już cię dopada? Bardzo pomocna może się okazać konsultacja z psychologiem, który usprawni twoje umiejętności w zakresie radzenia sobie ze stresem. Pomoc osobom z tego rodzaju problemami oferują m.in.:
- Centrum Psychoterapii Ben (tel. 22 844 19 00)
- Centrum Medycyny Integracyjnej „NaM” (tel. 12 393 26 61)
- Klinika Stresu (tel. 791 122 442)