Przerwa świąteczna w firmie w oczach przedsiębiorców

Przerost ambicji, pracoholizm i konsumpcjonizm przyczyniają się do rozwoju depresji i anoreksji/ fot. Fotolia fot. Fotolia
Okres międzyświąteczny to czas stagnacji dla większości firm. Przerwy między Świętami Bożego Narodzenia, Nowym Rokiem a Świętem Trzech Króli są sezonem urlopowym dla wielu Polaków, dla przedsiębiorców zaś to czas biznesowo "martwy". Osoby pozostające na stanowiskach pracy nie zdołają wykorzystać efektywnie tego okresu nazwanego zastojem gospodarczym, który – jak ostrzegają ekonomiści – może potrwać do lutego. I nie musi to mieć nic wspólnego z nadciągającym kryzysem gospodarczym.
/ 07.12.2011 12:04
Przerost ambicji, pracoholizm i konsumpcjonizm przyczyniają się do rozwoju depresji i anoreksji/ fot. Fotolia fot. Fotolia

W 2012 roku czeka nas 7 długich weekendów. Aż 5 spośród nich będzie wymagać zaledwie 1 dnia urlopu, by każdorazowo zyskać nieprzerwane 4 dni odpoczynku. 9 spośród 13 dni świątecznych przypadnie na dzień roboczy. Łącznie z weekendami w 2012 roku czeka nas zatem 114 dni wolnych od pracy. To o jeden dzień więcej niż w 2011 r. Liczba dni pracujących pozostanie jednak taka sama jak w mijającym roku. Rok 2012 jest bowiem rokiem przestępnym, a więc liczy 366 zamiast 365 dni.

Ile kosztują wolne dni od pracy w 2012?

Najbliższa okazja, by wydłużyć sobie wypoczynek nadarzy się już na przełomie 2011 i 2012 roku. Znacząca grupa Polaków tradycyjnie zdecyduje się na urlop pomiędzy świętami Bożego Narodzenia a Nowym Rokiem lub – a może również – między 1. stycznia a Świętem Trzech Króli przypadającym na 6. stycznia. Pracownicy, którzy pomiędzy tymi świętami wykorzystają osiem dni urlopu wypoczynkowego, będą mogli skorzystać z 16 dni wolnych non stop. Rekordowy pod tym względem może okazać przełom 2013 i 2014 r. Osoba, która wykorzysta wówczas 7 dni urlopu, zyska łącznie 17 dni wolnych pod rząd. Z kolei pomiędzy styczniem a lutym rozpoczynają się ferie zimowe, czyli kolejny sezon urlopowy. Związane z tym spowolnienie produkcji może więc objąć nawet ponad 2 miesiące – ostrzega PKPP Lewiatan. Tymczasem ekonomiści szacują, że każdy nadprogramowy dzień wolny od pracy kosztuje polską gospodarkę ponad 0,3 proc. PKB, czyli ok. 5 mld zł.

Straty pogłębia dodatkowo niższa efektywność pracowników tuż przed i tuż po długim weekendzie, a także swoisty paraliż dotykający znaczny odsetek firm w związku z tzw. „martwym” okresem w biznesie. Z analiz psychologicznych wynika, że nasza wydajność w okresach okołourlopowych znacząco spada. Wg niektórych badań nawet do 30 proc. naszej „normalnej” efektywności.

Część ekonomistów wskazuje jednak na fakt, iż długie weekendy przynoszą gospodarce również pewne korzyści, nakręcając koniunkturę w sektorze usług, głównie w branży turystycznej. Jednak dla bardzo wielu gałęzi biznesu sezon urlopowy jest równoznaczny z przestojem w działalności. Fakt nieobecności w firmach znacznej części – często decyzyjnych – osób, powoduje, że wiele spraw czy ustaleń jest odkładanych w czasie, a ci którzy pozostają w biurach nierzadko napotykają na mur ogólnej niemocy.

Okres międzyświąteczny = zastój w firmie?

Pracownicy, którzy dyżurują w firmach w okresach świątecznych lub podczas długich weekendów, bardzo często odbijają się od ściany, próbując podtrzymać zawodową aktywność. Dzwoniąc do klientów, dostawców lub współpracujących instytucji w słuchawce niejednokrotnie słyszą: „Proszę odezwać się po weekendzie, po świętach”, „Decyzje są wstrzymane do czasu powrotu pani Ani z urlopu”, itd. Ten stan rzeczy sprawia, że wykonywanie obowiązków w takich warunkach często staje się fikcją, motywacja do działania spada, a widok pracowników spędzających dzień na układaniu pasjansa lub towarzyskich pogawędkach nikogo szczególnie nie dziwi, bo przecież „teraz i tak nie ma z kim rozmawiać i nic nie da się załatwić”. Więcej nawet – bywa, że spotyka się z bezradną i cichą akceptacją przełożonych przymykających oko na fakt, że personel, w sposób mniej czy bardziej zawoalowany, symuluje pracę.

Specjaliści podkreślają, że straty związane z urlopowymi przestojami w biznesie, choć są nieuniknione, to mogą być ograniczane poprzez dobre zarządzanie i organizację pracy. Przy czym przemyślany plan urlopowy, zapewniający ciągłość działalności, to tylko jedno z rozwiązań.

Dowiedz się więcej: Pourlopowa chandra

Strategia organizacji pracy

Równie istotne jest, aby z wyprzedzeniem założyć, że część działań, szczególnie operacyjnych czy handlowych, w martwych okresach siłą rzeczy będzie realizowana w ograniczonym zakresie. Pamiętajmy jednak, że każdy czas przestoju w życiu firmy to także dodatkowy, a przy tym stosunkowo spokojny moment, który można wykorzystać na przemyślenie i uporządkowanie spraw wewnętrznych, zaplanowanie decyzji budżetowych, strategii działania, wprowadzenie usprawnień w organizacji pracy i funkcjonowaniu przedsiębiorstwa. Zamiast więc bezradnie przymykać oko na panującą w firmie atmosferę bezruchu i apatii, przełożeni powinni mądrze zagospodarować ten czas pozostającym w biurze pracownikom, z wyprzedzeniem przydzielając im zadania związane z planowaniem, porządkowaniem czy wprowadzaniem modyfikacji. Zadania, na realizację których w najgorętszych produkcyjnie czy handlowo okresach roku, zazwyczaj po prostu nie ma czasu.

Działania takie pozwolą nie tylko zmniejszyć negatywne efekty chwilowej stagnacji w biznesie spowodowanej urlopowym szczytem, ale także podtrzymać motywację osób pozostających w tym czasie w firmie. Co więcej, mogą także okazać się bardzo pomocne przy utrzymaniu zaangażowania zespołu również  w trudnych czasach nadchodzącego kryzysu.

Długie weekendy w 2012*

- 6 - 9 stycznia — pierwszy długi weekend zaczyna się w pierwszy piątek stycznia - Świętem Trzech Króli, 3 dni wolnego,
- 7 - 9 kwietnia — tym razem również 3 dni wynikające ze świąt Wielkanocnych,
- 28 kwietnia - 1 maja — kalendarz pozwala na czterodniową majówkę pod warunkiem, że zdecydujemy się na urlop w poniedziałek 30 kwietnia przed Świętem Pracy,
- 3 - 6 maja — kolejny długi majowy weekend rozpoczynający się Świętem Konstytucji 3 Maja, które wypada w czwartek,
- 7 - 10 czerwca — czterodniowy długi weekend, jeżeli weźmiemy dzień urlopu w piątek po Bożym Ciele,
- 1 - 4 listopada — Święto Wszystkich Świętych wypada w czwartek, co stanowi okazję do dłuższego czterodniowego weekendu,
- 22 - 26 grudnia — jedna z najdłuższych przerw wypada w Boże Narodzenie (wtorek i środa). Można zatem zaplanować co najmniej pięciodniowy odpoczynek.

Lista Świąt w 2012 r.*

1 stycznia – Nowy Rok (niedziela)
6 stycznia – święto Trzech Króli (piątek)
8 kwietnia – Wielkanoc – jak co roku w niedzielę
9 kwietnia – Drugi Dzień Świąt Wielkanocnych (poniedziałek)
1 maja – Święto Pracy (wtorek)
3 maja – Święto Konstytucji Trzeciego Maja (czwartek)
27 maja – Zielone Świątki (niedziela)
7 czerwca – Boże Ciało (czwartek)
15 sierpnia – Wniebowzięcie Najświętszej Maryi Panny (środa)
1 listopada – Wszystkich Świętych (czwartek)
11 listopada – Święto Niepodległości (niedziela)
25 grudnia – Boże Narodzenie (wtorek)
26 grudnia – Drugi Dzień Świąt Bożego Narodzenia (środa).

Polecamy: Dlaczego na urlopie bywamy zmęczeni?

Redakcja poleca

REKLAMA