Obecnie ogłoszenia o pracę najczęściej umieszczane są w sieci. Tylko niewielki procent firm nadal wykorzystuje do tego celu gazety. A ponieważ portali, na których można oferować pracę, jest coraz więcej, potencjalnych ogłoszeń także jest mnóstwo. No właśnie, ogłoszenia o pracę co prawda są, ale czy faktycznie za każdym z nich kryje się możliwość dostania atrakcyjnej pracy?
Zobaczmy, jakie ogłoszenia o pracę możemy znaleźć w Internecie i które z nich traktować poważnie, a których się wystrzegać?
Rodzaje ogłoszeń o pracę
Ogłoszenia o pracę zamieszczone przez pracodawców
To najczęstsza forma ogłoszeń o pracę. Umieszcza ją sam pracodawca, dlatego też szczegółowo opisuje zakres działalności firmy, wymagane kwalifikacje kandydatów i opis stanowiska, na które jest rekrutacja. Jeśli pracodawca jest uczciwy i rzetelny, takie ogłoszeni będzie w pełni profesjonalne.Strzeż się takich, w których pracodawca nie podaje do siebie kontaktu telefonicznego lub ma adres mailowy założony na jakiejś darmowej poczcie elektronicznej. Porządna firma zawsze będzie miała w rozszerzeniu maila nazwę lub skrót nazwy firmy.
Ogłoszenia o pracę zamieszczone przez agencje pośrednictwa pracy
Wiele firm decyduje się na skorzystanie z usług agencji pośrednictwa pracy, ponieważ np. nie mają własnego działu HR lub po prostu nie chcą, żeby rekrutacja odbywała się u nich, żeby np. pracownicy nie wiedzieli, że w firmie planowane są zmiany. Dlatego też agencje pośrednictwa pracy często nawet nie podają nazwy firmy, dla której odbywa się dana rekrutacja. Kandydat przez to nawet nie wie, dokąd właściwie aplikuje. Jeśli jednak rekrutację przeprowadza znana i renomowana agencja pośrednictwa pracy, nie ma obawy, że ta docelowa firma będzie kiepska.Drobne ogłoszenia o pracę
Takie ogłoszenia często pojawiają się w przypadku prac dorywczych lub niewymagających jakichś szczególnych umiejętności. Mogą one dotyczyć chęci zatrudnienia kogoś do serwisu sprzątającego, pomocy dla fryzjera, kierowców, budowlańców itp.Zobacz też:
Płatne ogłoszenia o pracę
Umieszczane są w portalach, na których każdy wystawiający ogłoszenie musi uiścić jakąś opłatę. Zwykle nie jest ona stałą kwotą, ale zależy od rodzaju ogłoszenia i tego, w jak popularnym serwisie została zamieszczona. Zwykle ogłoszenia w płatnych portalach są dodatkowo selekcjonowane i pomagają pracodawcy w znalezieniu idealnego kandydata.Darmowe ogłoszenia o pracę
Ich minusy są takie, że pracodawca nie ma za wiele możliwości do stworzenia jakiegoś ładnego układu graficznego ogłoszenia. Zwykle jest to ogłoszenie w formie 2-3 zdań od pracodawcy z podaniem kontaktu do siebie. Wśród darmowych ogłoszeń istnieje największe ryzyko natknięcia się na oszustów, dlatego trzeba uważać. Często korzystają z nich pracodawcy chcący zatrudnić kogoś na szybko i nie na stałe.Reklamowe "ogłoszenia o pracę"
To nic innego, jak nowa forma reklamy firmy. Choć wygląda jak typowe ogłoszenie o pracę, wcale nim nie jest. Jest to tani i coraz bardziej powszechny sposób na rozreklamowanie nieznanej dotąd marki. Niestety, tracą na tym wszyscy korzystający z portali z ogłoszeniami o pracę.Jak je rozróżnić? Zazwyczaj są to ogłoszenia na różne nietypowe stanowiska pracy, w których dużą wagę przykłada się do opisu (czyt. reklamy) produktów lub usług, które dana firma oferuje. Poza tym profil kandydata jest niezwykle ogólny, taki, że właściwie mógłby kandydować na dane stanowisko każdy.
Fikcyjne ogłoszenia o pracę
Są to po prostu oszustwa i należy się ich absolutnie wystrzegać. Najczęściej takie nieprawdziwe ogłoszenia znajdują się na portalach umożliwiających bezpłatne dodawanie ogłoszeń. Oszuści raczej nie chcą płacić za tego typu ogłoszenia. Chyba, że... stawka jest wysoka. Jeśli mają pewność, że nabiorą dużo ludzi i będą mieli z tego ogromne zyski, zaryzykują dodaniem ogłoszenia płatnego.Jak rozpoznać oszustwo wśród rzetelnych ogłoszeń o pracę? Najczęściej takie ogłoszenia oferują wygórowane zarobki, a jednocześnie nie prezentują zbyt wielu wymogów do pracy. Oszuści zamieszczają takie fikcyjne ogłoszenia o pracę w dwóch celach. Wyłudzają albo dane osobowe kandydatów, którzy będą do nich wysyłać swoje CV, albo pieniądze, które rzekomo kandydaci muszą im przesłać "dla celów rekrutacyjnych".