Firma Katie baby - dotacje unijne współodpowiedzialne za sukces

Dotacje unijne na rozwój firm fot. Fotolia
Pomysł na biznes nie wystarczy, potrzebne są jeszcze pieniądze.
Milena Oszczepalińska / 16.07.2015 09:12
Dotacje unijne na rozwój firm fot. Fotolia

Miała doświadczenie i pomysł, sądziła więc, że jej się uda. Ale gdyby nie Fundusze Europejskie musiałaby zamknąć biznes. To dzięki nim świat usłyszał o Katarzynie Lisieckiej i jej „Katie baby”.

Dzisiaj firma „Katie baby”, która jeszcze niedawno stała u progu bankructwa, ma biura w Łodzi i Amsterdamie. Ubiera dzieci w wielu krajach Europy i przygotowuje się do podbicia kolejnych.

Już nie boję się przyszłości. Teraz tylko zastanawiam się, jak sprostać oczekiwaniom odbiorców – uśmiecha się pani Katarzyna.

Doświadczenie zdobywała u rodziców. W latach 80. jej mama, żeby utrzymać czwórkę dzieci porzuciła zawód nauczyciela i wspólnie z mężem założyła firmę odzieżową. Początkowo szyli ubrania dla kobiet, ale po wizycie na targach w Paryżu postawili na stroje dla dzieci.

Nowym impulsem dla biznesu pani Katarzyny były dwie dotacje z Funduszy Europejskich. Za ponad 400 tys. zł mogła pokazać światu swoje prace już nie w internecie, ale na targach mody. Z dotacji sfinansowała prezentację swojej firmy w Stanach Zjednoczonych, Chinach, Brazylii i w Rosji. Podpisała pierwsze umowy, kolejne są już przygotowywane, podobnie jak kolekcje.

Wiedziałam, że obecność w takich miejscach jest ważna, ale nie miałam na nią pieniędzy – mówi pani Katarzyna. – Moja mama zawsze jeździła na targi, bo tylko tam przyszli klienci mogli dotknąć szytych przez nią ubrań i docenić jakość wykonania.

Po otwarciu firmy pojechała do Paryża, wróciła z przekonaniem, że przyszłością są ubrania dla dzieci. Przekonała się, jak ważne dla producentów są targi mody.

- Nie miałam pieniędzy, żeby się na nich pokazać, wydrukować katalogi, opłacić transport i stoisko.

Fundusze pozwoliły jej nawiązać kontakty i stworzyć międzynarodową markę, dlatego dzisiaj pani Katarzyna bez obaw patrzy w przyszłość.

Bo wiem, że moje ubrania są doceniane i podobają się na całym świecie – uśmiecha się.

Autor: Anna Grzelczak
Reportaż w ramach cyklu „Polki Europejki” powstał w ramach konkursu dotacji organizowanego przez Ministerstwo Infrastruktury i Rozwoju, współfinansowanego ze środków Unii Europejskiej w ramach Programu Operacyjnego Pomoc Techniczna

Polecamy również: