Klientom ma pomagać asystent kas samoobsługowych.
Spis treści:
Asystent kas samoobsługowych
Klienci mają różne podejście do kas samoobsługowych. Czasem skasowanie zakupów w kasie samoobsługowej bywa problematyczne, szczególnie kiedy na ekranie pojawi się niespodziewany komunikat uniemożliwiający dalsze kasowanie.
Wychodząc naprzeciw oczekiwaniom klientom korzystającym z kasy samoobsługowej, Biedronka utworzyła nowe stanowisko. Asystent kasy samoobsługowej ma pomóc klientom w razie problemów z obsługą kasy, odpowiedzieć na ich pytania, a także kontrolować wiek kupujących niektóre artykuły – np. w przypadku wyrobów alkoholowych konieczne jest zatwierdzenie pracownika sklepu.
Biedronka zatrudni 800 osób
Asystenci kas samoobsługowych pracują już w regionach Krakowa i Warszawy. Do końca roku sieć planuje zatrudnić jeszcze około 800 osób.
Sieć zwraca uwagę, że ważnym aspektem nowego stanowiska jest jego dostosowanie do potrzeb pracowników z niepełnosprawnościami.
Już teraz w zespole Biedronki pracuje niemal 1000 osób z niepełnosprawnościami, a my wykonujemy kolejne kroki w realizacji naszego celu wspierania aktywizacji zawodowej osób z utrudnionym dostępem do rynku pracy
- skomentował, cytowany przez bankier.pl, dyrektor operacyjny sieci sklepów Paweł Stolecki.
Ile zarobi asystent kasy samoobsługowej?
Portal Business Insider zapytał Biedronkę, na jakie wynagrodzenie mogą liczyć tacy pracownicy. Jak napisała sieć w odpowiedzi, będą to te same widełki, jak w przypadku pracownika na stanowisku pracownik sklepu lub kasjer.
Chodzi zatem o stawki w przedziale 4700 do 5050 zł brutto w pierwszym w roku pracy, z uwzględnieniem nagrody za brak nieplanowanych nieobecności. Pracownik może liczyć też na inne benefity i programy socjalne.
Czytaj także:
Wielka zmiana dla klientów Biedronki. U konkurencji jeszcze tego nie mają
CV do Biedronki – jak je napisać? Jak przebiega rekrutacja do Biedronki?
To najtańszy sklep w Polsce. Okazuje się, że wcale nie Lidl czy Biedronka