Planujesz zakup mieszkania na kredyt, ale nie wiesz, od czego zacząć załatwianie formalności? Gdzie najpierw się udać - do banku po kredyt, czy do dewelopera na podpisanie umowy kupna? Podpowiadamy, co i kiedy należy zrobić i jak ograniczyć stres związany z kupnem mieszkania.
To, że zakup mieszkania może wiązać się z silnym stresem, nie dziwi nikogo, kto już choć raz to przechodził. Psychologowie twierdzą nawet, że niewiele sytuacji może się z nim równać. Zakup mieszkania i wszystkie procedury z nim związane spędzają nam sen z powiek i odbijają się na zdrowiu.
Od czego zacząć? Na co zwrócić uwagę? Czego dopilnować? Podpowiadamy jak z tej sytuacji wyjść obronną ręką i kluczami w garści. I to nie byle jakimi kluczami, kupującym mieszkanie zależy z pewnością na tym, by to ich wymarzone M rzeczywiście okazało się doskonałym wyborem na lata.
1. Sprawdzamy naszą zdolność kredytową
Jeśli zakup mieszkania zamierzamy sfinansować z kredytu, powinniśmy zacząć od dowiedzenia się, jakiej wysokości kwotę możemy pożyczyć od banku. Warto w tym celu skontaktować się z doradcą, który zbada naszą zdolność kredytową i wskaże bank, w którym mamy szansę uzyskać kredyt. Podpowie nam też, czy np. kwalifikujemy się do uzyskania dopłaty do naszej inwestycji z programu Mieszkanie dla Młodych.2. Podpisujemy umowę kupna
Gdy już wybierzemy lokal, czas na podpisanie umowy deweloperskiej. Określa ona zasady sprzedaży mieszkania: zobowiązuje dewelopera, po zakończeniu inwestycji, do przeniesienia na kupującego prawa własności mieszkania, a kupującego do zgodnego z harmonogramem regulowania płatności. Od roku 2012 umowę taką można podpisać wyłączcie u notariusza, a jej koszty dzielone są po połowie między deweloperem a nabywcą.Pamiętajmy też, że im bardziej szczegółowa będzie umowa, tym łatwiej, w razie kłopotów, będzie nam dochodzić swoich praw. Dopilnujmy wiec, żeby zawierała możliwie dużo ustaleń. Mogą przydać się też szkice, plany i dokładne opisy konkretnych rozwiązań.