Rowerzystka musi zapłacić ponad 28 tys. zł. „Nie ma zlituj się”

Rowerzystka musi zapłacić ponad 28 tys. zł. „Nie ma zlituj się” fot. Adobe Stock, Christian Müller
Rowerzystka, która doprowadziła do uszkodzenia samochodu, otrzymała wezwanie do zapłaty. Ubezpieczyciel wypłacił kierowcy odszkodowanie i domaga się zwrotu od sprawczyni zdarzenia. Kobieta musi zapłacić ponad 28 tys. zł. Chociaż tak wysoka kwota może dziwić, to jednak jest ona uzasadniona.
/ 15.07.2024 13:22
Rowerzystka musi zapłacić ponad 28 tys. zł. „Nie ma zlituj się” fot. Adobe Stock, Christian Müller

Kierujący rowerem nie mają obowiązku posiadania OC. W przypadku kolizji muszą zapłacić za szkodę z własnej kieszeni.

Spis treści:

  1. Kolizja z udziałem rowerzystki
  2. Jest szkoda, musi być zapłata
  3. Ubezpieczenie roweru i rowerzysty

Kolizja z udziałem rowerzystki

Sytuacja, która spotkała młodą rowerzystkę, mogła się przytrafić każdemu. Zdjęcie dokumentu, w którym towarzystwo ubezpieczeniowe wzywa kobietę do zapłaty ponad 28 tys. zł, udostępniono na profilu EL 00000 Zmotoryzowani Mieszkańcy Łodzi na Facebooku.

Chodzi o zdarzenie drogowe, które miało miejsce 27 września 2023 roku. Ubezpieczyciel powołał się m.in. na notatkę sporządzoną przez warszawską policję – kierująca rowerem doprowadziła do uszkodzenia samochodu marki Mazda.

Jak wyjaśnia ubezpieczyciel, zgodnie z procedurą wypłacił odszkodowanie kierowcy, natomiast teraz ma prawo domagać się zwrotu poniesionych kosztów od sprawy kolizji. Kwota, jaka widnieje na wezwaniu, to 26 658 zł z tytułu odszkodowania i 1355 zł odsetek.

Jest szkoda, musi być zapłata

Jak wyjaśnił w rozmowie z serwisem tvn24.pl Aleksander Daszewski, radca prawny z Biura Rzecznika finansowego, kroki podjęte przez ubezpieczyciela to standardowa procedura.

Trzeba podkreślić, że do uszkodzenia mogło dojść na skutek niezgodnego z prawidłami ruchu drogowego zajechania kierowcy drogi, który wpadł w poślizg i rozbił auto

- powiedział, zwracając przy tym uwagę na wysokie koszty takich napraw.

  Nie ma zlituj w takim wypadku, taki dług będzie musiał zostać zaspokojony

Kobieta mogłaby uniknąć płacenia tej kwoty z własnej kieszeni, gdyby miała OC rowerzysty lub OC w życiu prywatnym.

Ubezpieczenie roweru i rowerzysty

Kierowcy samochodów w Polsce muszą posiadać obowiązkowe OC, czyli ubezpieczenie, które chroni ich między innymi w przypadku kolizji. Takiego obowiązku nie mają póki co rowerzyści, choć są takimi samymi uczestnikami ruchu jak kierowcy samochodów.

Ubezpieczenie OC dla rowerzysty jest stosunkowo tanie. Większość towarzystw ubezpieczeniowych oferuje polisę w wysokości składki 25-35 zł w przypadku sumy ubezpieczenia około 100 000 zł. W przypadku wyższej kwoty polisy, roczna składka wyniesie około 200 zł. Przy zawieraniu umowy należy się upewnić, w których sytuacjach ubezpieczyciel będzie zobowiązany do wypłaty odszkodowania.

Czytaj także:
Sprawdź, ile kalorii spalisz jeżdżąc na rowerze przez godzinę w różnym tempie i jak szacować liczbę spalonych na rowerze kalorii
Dofinansowanie do roweru od państwa. Możesz dostać nawet 5 tysięcy złotych
Obalamy mity: Czy w ciąży można jeździć na rowerze? A jeśli tak, to na co uważać

Redakcja poleca

REKLAMA