Badania prowadzone przez Komisję Europejską oraz niezależnych ekspertów, potwierdzają fakt istnienia poważnego zagrożenia, - rządy „starzejących” się krajów nie będą w stanie udźwignąć ciężaru przyszłych emerytur, a emeryci ciężaru niezbyt optymistycznej jesieni życia, którą finansować będą mogli jedynie ze skromnych środków pieniężnych oferowanych przez Państwo.
Czy okres zasłużonego odpoczynku po zakończeniu aktywnego życia zawodowego musi stać się pasmem codziennych rozterek, odpowiedzi na pytania jak związać koniec z końcem i zaspokoić podstawowe potrzeby emeryta? Tak właśnie w naszym kraju wygląda realny świat smutnego seniora. Jest jednak światełko w tunelu, które może zmienić ten stan rzeczy – jeśli tylko polscy finansiści będą bardziej otwarci na innowacje i zechcą przychylniej spojrzeć na do tej pory nieco dyskryminowaną, acz solidną grupę konsumentów – emerytów, osób po 60-tce.
Kredyty bankowe stanowią alternatywę dla ludzi młodych i finansują ich marzenia związane z zakupem mieszkania. Dlaczego nie dać alternatywy seniorom, którzy dysponują kapitałem zamrożonym w nieruchomościach, na które w wielu przypadkach pracowali całe życie?
Europa Zachodnia korzysta już z pomysłu sąsiadów zza oceanu, Australia przeżywa aktualnie boom na rynku tego typu produktów, Indie – jeden z najliczniejszych krajów świata rozpoczął propagandę marketingową tej właśnie metody poprawy sytuacji finansowej przyszłych emerytów. Chyba czas aby polskie instytucje finansowe zadbały o starzejące się społeczeństwo, bo pozytywne doświadczenia bliższych i dalszych sąsiadów niezbicie dowodzą że reverse mortgage znalazłby również na naszym gruncie szerokie grono odbiorców.
Badaniem rynku zbytu i popytem na to rozwiązanie zajęli się już potentaci sektora bankowego PKO BP, BPH, Lukas Bank, BRE Bank, ale czy wystarczy im odwagi aby przenieść tak śmiałe innowacje do swojej oferty? Sceptycznie budowany przed laty rynek kredytów hipotecznych okazał się żyłą złota. Warto więc chyba podjąć ryzyko i wykorzystać niemały potencjał. „W starym ciele młody duch” – niech będzie pointą i zachętą.
Maciej Dyja
Główny analityk Gold Finance
Główny analityk Gold Finance