Do niedawna w mediach mówiono ciągle o rekomendacji SII dotyczącej zasad przyznawania kredytów hipotecznych. Natomiast od jakiegoś czasu mówi się już o SIII? Czym one się od siebie różnią i w jakim celu zostały wprowadzone?
Komisja Nadzoru Finansowego od kilku lat systematycznie wprowadza w życie kolejne rekomendacje skierowane do sektora bankowego. Zawierają one zalecenia mające zwiększać bezpieczeństwo systemu bankowego (głównie poprzez ograniczanie poziomu ryzyka akceptowanego przez banki w ramach polityki kredytowej), przy jednoczesnym zachowaniu prawidłowych relacji na linii bank-klient w ramach polityki informacyjnej.
Przyjęta w grudniu 2008r. rekomendacja SII była uzupełnieniem wprowadzonej wcześniej, obowiązującej Rekomendacji S. Głównym założeniem nowelizacji była poprawa jakości polityki informacyjnej banków w zakresie kredytów udzielanych w walutach obcych. Na banki został nałożony obowiązek szczegółowego informowania klientów o ryzyku związanym z zaciągnięciem kredytu walutowego, a także przekazywania wyliczeń dotyczących dodatkowych kosztów takiego kredytu, wynikających z różnic kursowych. W ramach Rekomendacji SII wprowadzono również ograniczenie wysokości spreadów walutowych, czyli różnic pomiędzy kursem kupna i sprzedaży stosowanych przez banki. Kredytobiorcy uzyskali też możliwość spłaty kredytu bezpośrednio w walucie, w której został on udzielony, bez konieczności korzystania z ustalanych przez banki kursów przeliczeniowych walut obcych na złotówki.
Kolejnym uzupełnieniem i rozszerzeniem wcześniejszych Rekomendacji S, ma być rekomendacja oznaczona symbolem SIII, której założenia wejdą w życie z początkiem 2012r. W odróżnieniu do swojej poprzedniczki, której zalecenia przyniosły wymierne korzyści dla klientów banku, kolejna nowelizacja wprowadzi szereg ograniczeń dla przyszłych kredytobiorców. Zaktualizowane przepisy wprowadzają istotne zmiany w zakresie analizy zdolności kredytowej potencjalnych kredytobiorców. Zdolność kredytowa będzie badana w perspektywie maksymalnie 25 lat. W dalszym ciągu będzie możliwość uzyskania kredytu z 30, 40 czy nawet 50 - letnim okresem kredytowania, ale zdolność kredytowa będzie określana w krótszej perspektywie. Dodatkowo jeżeli okres spłaty kredytu będzie choćby częściowo pokrywał się z wiekiem emerytalnym klienta, bank zobowiązany będzie do uwzględnienia prawdopodobieństwa obniżenia wysokości dochodu w tym czasie.
Planowane jest również wprowadzenie zmian wskaźników określających stosunek dochodów klienta do posiadanych przez niego zobowiązań. Wprowadzone zostanie tu rozgraniczenie na kredyty złotówkowe i walutowe. W odniesieniu do kredytów w złotych, utrzymane zostaną dotychczasowe poziomy 50% i 65%, natomiast dla kredytów w walutach obcych określony zyskanie nieprzekraczalny poziom 42%. Oznacza to, że maksymalny poziom wydatków klienta na zobowiązania kredytowe w walucie nie powinien przekraczać 42% jego dochodów netto. Obniżenie wskaźnika dla kredytów walutowych jest wynikiem konsekwentnej polityki KNF systematycznego ograniczania dostępności kredytów walutowych.
Analizując opisane powyżej zmiany wyraźnie widać, że nie zostaną one odebrane entuzjastycznie przez przyszłych kredytobiorców. Skrócenie okresu, w perspektywie którego badana będzie zdolność kredytowa, przy jednoczesnej konieczności uwzględnienia spadku poziomu dochodów po przekroczeniu przez klienta wieku emerytalnego oraz obniżeniu wskaźnika zadłużenia w walucie obcej, z pewnością wpłyną na obniżenie maksymalnych dostępnych kwot kredytu.
Łukasz Kosiński
Credit House Polska Doradcy Kredytowi
Związek Firm Doradców Finansowych