We wróżby i przesądy można wierzyć, bądź nie wierzyć, jednak z całą pewnością miło jest choć przez chwilę mieć nadzieję, że zawartość naszych portfeli nie zależy ani od przyziemnych danych makroekonomicznych, ani od kryzysów. No właśnie, a jaki będzie 2010 rok zdaniem analityków?
Wszystko wskazuje na to, że w pierwszych miesiącach 2010 roku będziemy mieć do czynienia ze spadkiem notowań na warszawskiej giełdzie. Zdaniem Romana Przasnyskiego z Gold Finance mogą one obniżyć wartość indeksów o kilkanaście procent. Powrotu bessy nie powinieneś się jednak obawiać, a spadki wykorzystać jako dobrą okazję do zakupów.
2010 r. na GPW, zdaniem Kamila Kasperskiego z X-Trade Brokers Domu Maklerskiego, będzie należał do rynku pierwotnego. Po debiucie w październiku 2009 r. Polskiej Grupy Energetycznej uwagę inwestorów skupią kolejne IPO dużych spółek. Na GPW w tym roku zadebiutują między innymi PZU, Tauron oraz Polkomtel.
Największymi beneficjentami ożywienia będą spółki o dużym udziale eksportu w strukturze sprzedaży (np. dla Forte 80% sprzedaży stanowi eksport), które powinny zwiększać przychody pomimo oczekiwanego w 2010 roku umocnienia złotego. Na poprawę uwarunkowań makroekonomicznych szybko zareaguje też rynek mediów (Agora, TVN), który boleśnie odczuwał spowolnienie gospodarcze ostatnich 2 lat. W drugiej połowie 2010 r. spodziewać możesz się natomiast poprawy uwarunkowań w sektorze paliwowym (PKN Orlen oraz Lotos).
Poprawa w gospodarce powinna też premiować spółki mniejsze. Dały one sporo zarobić już w 2009 roku, jednak w ostatnich miesiącach ich akcje nie rosły już tak dynamicznie. Może to być przystanek przed kontynuacją zwyżek – podkreśla Kasperski. Z poprawy w gospodarce zwykle korzystają też banki, jednak powinieneś mieć na uwadze, że dla sektora bankowego zagrożeniem w 2010 r. pozostaną odpisy z tytułu rezerw związane z jakością portfela kredytowego.
Perspektywy dla rynku akcji na 2010r. są zatem raczej dobre. „W skali całego roku można się spodziewać wzrostu indeksów o około 30%” - mówi Roman Przasnyski. Warto więc, abyś zwrócił uwagę na spółki, których wskaźniki P/E, P/S oraz P/BV prezentują się lepiej od konkurencji z branży, co może świadczyć, że oczekiwana poprawa wyników nie znalazła swojego odzwierciedlenia w wycenie rynkowej.
Dorota Siudowska-Mieszkowska
www.serwis-inwestora.pl
www.serwis-inwestora.pl