Butelki zwrotne - We-Dwoje.pl recenzuje
Butelki zwrotne. Nikomu już niepotrzebne, zużyte i zbędne, nadają się jedynie do skupu szklanych opakowań. W powietrzu da się wyczuć chmielową gorycz, którą osnuci są i bohaterowie tej wzruszającej i ciepłej tragikomedii o… butelkach! A może raczej o codziennych małych dramatach czeskiego społeczeństwa, gdzie człowiek nie radzi sobie ze starością, ciągłym postępem, brakiem komunikacji międzyludzkiej czy zwykłą, szarą prozą życia?

- Anna Curyło
Butelki zwrotne. Nikomu już niepotrzebne, zużyte i zbędne, nadają się jedynie do skupu szklanych opakowań. W powietrzu da się wyczuć chmielową gorycz, którą osnuci są i bohaterowie tej wzruszającej i ciepłej tragikomedii o… butelkach! A może raczej o codziennych małych dramatach czeskiego społeczeństwa, gdzie człowiek nie radzi sobie ze starością, ciągłym postępem, brakiem komunikacji międzyludzkiej czy zwykłą, szarą prozą życia?

On, Józef Tkaloun (Zdeněk Svěrák) pewnego dnia uświadamia sobie, że nie potrafi rozmawiać z młodzieżą. Szybko też odkrywa, że i w pędzącym (choćby na rowerze!) świecie, nie ma już dla niego miejsca. Szukając sposobu na poradzenie sobie z kryzysem, jaki dosięgnąć może każdego po sześćdziesiątce, ku zaskoczeniu rodziny, Tkaloun decyduje się na podjęcie pracy w skupie butelek w jednym z praskich supermarketów. Wkrótce pan Józef zaczyna dostrzegać, że butelki zwrotne to nie tylko puste szkło, ale i historia pojedynczego człowieka, którą da się wyczytać z każdego „opakowania”. Klienci przestają być dla niego anonimową masą, a stają się bliskimi mu osobami, które trzeba wysłuchać, którym trzeba doradzić, i… którym czasem trzeba pomóc, by w ich życiu nastąpił jakiś zwrot.

Knując intrygę za intrygą, i główny bohater nieświadomie zaczyna stopniowo coś zmieniać w swoim życiu. Jego jesień życia nie przypomina spacerów grupy emerytów po parku, narzekań na ciągłe choroby czy uskarżania się na kłopoty z pamięcią. Jest, jak musi być! Kolory można wprowadzić choćby poprzez błąkanie się po świecie erotycznych fantazji (ciekawie przedstawionych w formie przejaskrawionych, trącających kiczem marzeń sennych), obserwowanie barwnego świata czy… odrobinę szaleństwa! Nawet zużyta miłość to nie tragedia, a okazja, by napełnić się nowym uczuciem. Czyż koniec nie bywa początkiem czegoś nowego i intrygującego?
Ktoś uważa, że wraz z przejściem na emeryturę życie osnuwa się szarą pajęczyną codzienności? Może czas na „Butelki zwrotne” i… zwrot we własnym życiu?
„Butelki zwrotne” (Vratné lahve)
Reżyseria: Jan Sverák
Scenariusz: Zdenek Sverák
Obsada: Zdenek Sverák, Tatiana Vilhelmová
Czechy 2007
Fot. vratnelahve.cz
Anna Curyło