Okulary w dzisiejszych czasach to prawdziwa ozdoba i już same w sobie mogą stanowić ciekawy element stylizacji.
Możemy dobierać kształt oprawek do koloru oczu, stroju. Także kształt oprawek może zmieniać się w stosunku do sytuacji czy naszego humoru.
Okulary chcą nosić także osoby, które tego wcale nie muszą robić, bo cieszą się sokolim wzrokiem. Jednak chęć uzyskania wizerunku, jaki dają okulary sprawia, że lubują się w nich wszyscy, a tak zwane „zerówki” czyli okulary bez szkieł korekcyjnych to bardzo popularny „gadżet” stylizacyjny.
Jednak, gdy szkła w okularach mają swoją określoną budowę, która ma na celu lecznicze skorygowanie wzroku obraz oczu za takimi szkłami może ulec lekkiemu zniekształceniu.
Za pomocą makijażu można odpowiednio pomalować oczy, aby zniekształcenie jaki dają szkła było w jak najmniejszym stopniu widoczne.
Oto jak można skorygować za pomocą makijażu wielkość oczu za szkłami okularów w dwóch najbardziej popularnych wadach wzroku.
Miopia czyli krótkowzroczność – szkła okularów przeznaczone dla krótkowidzów sprawiają, że widoczne zza nich oczy wydają się mniejsze niż w rzeczywistości. Ich makijaż powinien więc skoncentrować się na ich powiększeniu. W tym celu makijaż oka wykonujemy cieniami w jasnych, świetlistych kolorach, które optycznie powiększają, pamiętając jednocześnie o tym, aby do makijażu wykorzystać cienie w minimum dwóch tonacjach kolorystycznych – jasnej i ciemnej.
- Aby optycznie powiększyć oko możemy obrysować wewnętrzny brzeg dolnej powieki jasną, perłową kredką.
- Przy linii rzęs rysujemy linię brązową kredką, a następnie wycieniowujemy ją ku zewnętrznym kącikom oka.
- Na górną, ruchomą powiekę nakładamy jasny, świetlisty cień, a drugi, ciemniejszy kolor nakładamy w załamania oka i cieniujemy go na zewnątrz.
- Na koniec nakładamy tusz do rzęs w czarnym kolorze i nawet parę razy aplikujemy go na rzęsy – także one zza szkieł dla krótkowidzów muszą wydawać się grubsze i dłuższe.
Hyperopia czyli nadwzroczność – w nadwzroczności, odwrotnie niż w krótkowzroczności oczy zza szkieł okularów wydają się większe niż w rzeczywistości. Odpowiednim makijażem będziemy więc starali się je schować.
Do makijażu oczu należy używać cieni matowych w stonowanych kolorach. Lepiej zrezygnować z podkreślenia konturu oczu kredką, bo zza szkieł, które je optycznie powiększają i rysunek oka będzie przerysowany. Także tusz dozujemy z umiarem, a jeśli mamy długie, gęste rzęsy możemy nawet z niego zrezygnować.
A co z kolorem oczu?
W makijażu oczu zarówno osób z krótkowzrocznością jak i nadwzrocznością tonacje kolorystyczne cieni można dostosowywać do koloru tęczówki. Należy jedynie pamiętać o opisanych powyżej natężeniach kolorów cieni. Przy krótkowzroczności cienie nie powinny być zbyt ciemne, zgaszone, a przy nadwzroczności naturalne, stonowane barwy cieni w ich matowym wydaniu bezpiecznie podkreślą oczy, nie ryzykując przerysowanego makijażu.
I tak, oczy niebieskie będą dobrze prezentowały się w tonacjach różu, bursztynowych. Oczy brązowe ładnie podkreślą cienie w barwach brązowych, zielonych, z domieszką fioletu i czerwieni. Zieleń oczu upiększy kolor antracytowy, fioletowy.