Jak używać tuszu do rzęs?

Najlepszy przyjaciel kobiety i dla wielu podstawowy kosmetyk – tusz do rzęs wcale niekoniecznie bywa łatwy w obsłudze. Posklejane włoski, grudki, przybrudzone powieki, to często typowe krajobraz po czarnym mazidle.
/ 14.05.2012 06:17

Najlepszy przyjaciel kobiety i dla wielu  z nas podstawowy kosmetyk – tusz do rzęs wcale niekoniecznie bywa łatwy w obsłudze. Posklejane włoski, grudki, przybrudzone powieki, to często typowe krajobraz po czarnym mazidle.

Kilka sztuczek z mascarądepositphotos.com

Dziś porady eksperckie dotyczące ujarzmiania mascary:

  • Dla powabnego hollywoodzkiego spojrzenia najlepiej mieć w kosmetyczce trzy tusze: wydłużający, pogrubiający i podkreślający. Jakkolwiek przerażająco to może brzmieć, styliści rzeczywiście nakładają każdy po kolei, odczekując chwilę aż poprzedni wyschnie. Trochę zachodu, ale efekt warty wysiłku!
  • W przypadku rzadkich rzęs unikajmy czarnej mascary! Lepiej sięgnąć po jaśniejszy odcień oraz miękki brązowy ołówek, którym zapełnimy miejsce między rzęsami. Spojrzenie będzie pełniejsze i naturalniejsze.
  • Uwaga na wykończenie! Metalizujący cień do powiek świetnie wygląda nałożony delikatnie na końcówki wytuszowanych rzęs. W przypadku tych rzadszych, najlepiej sięgnąć po złoty odcień. Mały trik, a naprawdę potrafi zdziałać cuda!
  • Aby zminimalizować grudki pojawiające się na rzęsach pamiętaj aby zawsze dokładnie zamykać opakowanie, zmieniaj tusz po 3 miesiącach od otwarcia oraz przy aplikacji wykonuj szczoteczką zawsze zygzakowate ruchy!
  • Jeśli chcesz poszerzyć optycznie oczy nakładaj tusz jedynie na górną linię rzęs lub ewnetualnie jedynie końcówki dolnych rzęs. Unikaj stwarzania na dole oka czarnej kreski.
  • Wielu wizażystów zarzeka się, że jedynie zgięta po kątem prostym szczoteczka jest w stanie dokonać cudów. Może warto spróbować? 

Redakcja poleca

REKLAMA