Wargi to bardzo wrażliwe okolice. Skóra na nich nie jest niczym chroniona, bo brak w niej gruczołów łojowych i potowych. Dlatego balsam do ust warto mieć wśród swoich kosmetyków. Dzięki niemu usta będą zawsze dobrze nawilżone. A są spierzchnięte przyniesie im szybką ulgę i poprawi ich kondycję. Jeśli jeszcze go nie używasz, zacznij koniecznie!
Balsam do ust może mieć różną formę!
-
Balsam do ust w słoiczku
To mój zdecydowany faworyt. Ma gęstą, kremową konsystencję i nakłada się go palcem. Ten sposób pozwala na lepsze rozprowadzenie i wmasowanie kosmetyku, co ułatwia składnikom aktywnym działanie. Ciepło palca sprawia, że świetnie wnika w skórę. Trzeba się jednak liczyć z tym, że balsam trudno nałożyć w każdych warunkach (palec musi być czysty), no i zostawia na palcu lepką warstwę.
-
Balsam do ust w sztyfcie
A właściwie pomadka. To propozycja dla tradycjonalistek. Bardzo wygodny w użyciu, można go wrzucić do torebki czy do kieszeni i użyć w każdej chwili. Łatwo nim nałożyć dokładnie kosmetyk. Ma jedna wadę – jest dość twardy i trzeba trochę popracować, by wniknął w skórę (trochę czasu trwa zanim się rozgrzeje).
-
Balsam do ust w tubce
Tubka najczęściej zakończona jest aplikatorkiem. Balsam ma konsystencję bardzo gęstego kremu i dobrze się rozprowadza. Wyciska się trochę kosmetyku na usta i można rozprowadzić go aplikatorkiem lub po prostu palcem. Jest bardzo praktyczny, bo można go zawsze mieć pod ręką i nałóżyć kiedy potrzeba.
-
Balsam do ust w kulce
Świetny gadżet, który doskonale wygląda na toaletce czy w łazience. Idealny dla osób, dla których bardzo liczy się wygląd kosmetyku. Ale na tym według mnie kończą się jego zalety. Balsam konsystencją przypomina ten w sztyfcie – czyli jest dość twardy i nie nakłada się zbyt łatwo. Zadanie utrudnia również jego jajkowaty kształt. Grubą końcówką trudno precyzyjnie zaaplikować kosmetyk.
Jak działa balsam do ust?
Tworzy na skórze cieniutką warstewkę i chroni wargi przed utratą wilgoci. Warstwa ta musi przepuszczać powietrze, w przeciwnym razie może nawet paradoksalnie wysuszyć skórę. Ale dobry balsam powinien również odżywiać delikatną skórę i ją regenerować.
Co powinien zawierać dobry balsam do ust?
Przede wszystkim składniki odżywcze. Najlepiej naturalne – masła, oleje, woski. (np. masło shea, masło kakaowe, olejek jojoba, kokosowy, wosk pszczeli). Świetnie regenerują skórę warg i zawsze warto szukać ich balsamach do ust.
Cenny składnikiem balsamów do ust wymagających regeneracji są emolienty. Wiele balsamów zawiera też parafinę. Nie wszyscy kochają ten składnik. Jednak bywa on przydatny w zimie, bo tworzy na skórze dobrze trzymającą się ochronę przed mrozem i wiatrem.
Więcej kosmetycznych hitów:
Idealny balsam do ust? Tylko ten w słoiczku!
Przetestowałyśmy matowe szminki do ust! Zobaczcie, które warto wypróbować, a które lepiej omijać szerokim łukiem!