Słyszałyśmy już o utrwalaniu makijażu lakierem do włosów, ale stosowanie antyperspirantu jako bazę pod makijaż, to dla nas zupełna nowość. Taki trik zaprezentowała na swoim instagramowym profilu jedna z vlogerek - Antonia. Oglądając tutorial od razu nasunęło nam się pytanie: czy to na pewno jest bezpieczne dla naszej skóry?
Zaprezentowany antyperspirant to kosmetyk w sztyfcie. I o ile możemy uwierzyć w to, że skóra po jego zastosowaniu nie poci się i nie błyszczy, o tyle nie wiemy czy w ogóle oddycha!
Polskie marki kosmetyczne, którym wróżymy sukces w 2018 roku!
Antonia, aby zapobiec nadmiernemu poceniu, przetłuszczaniu i w efekcie warzeniu oraz ścieraniu podkładu, zastosowała antyperspirant na całą twarz. Sama uważa, że jest bezpieczny dla skóry m.in. dlatego, że nie zawiera aluminium.
Wydawać by się mogło, że to kolejny prosty trik, na który wcześniej nie wpadłyśmy, ale czy aby na pewno? Dermatolog przestrzega przed tego typu eksperymentem. Przede wszystkim te kosmetyki nie są dopasowywane do potrzeb skóry twarzy i nie przechodzą testów na tym obszarze.
A wy co o tym sądzicie?
Redakcja testuje: lakiery holograficzne