Redaktor działu Uroda - Barbara Łabuć - podpowiada, których produktów kosmetycznych nie powinno zabraknąć w twojej kosmetyczce. Poznaj jej 5 must-have!
Jak każda pracująca i aktywna kobieta nigdy nie wiem, jak będzie wyglądał mój dzień. Często wychodzę z domu rano, w ciągu dnia mam liczne spotkania i konferencje prasowe, a wieczorem idę na siłownię lub spotykam się z przyjaciółmi. Dlatego w mojej podręcznej kosmetyczce, znaleźć można przede wszystkim produkty, dzięki którym będę mogła błyskawicznie poprawić swój wygląd.
1
z
5
fot. serwis prasowy
1. Korektor Touche Eclat YSL
Niestety po dniu spędzonym przed komputerem mam koszmarne cienie pod oczami. Na szczęście istnieje korektor Touche Eclat YSL, który jest niezawodny, jeśli chodzi o tuszowanie oznak zmęczenia. Kilka machnięć pędzelkiem i po moich cieniach nie ma już śladu!
2
z
5
fot. serwis prasowy
2. Bibułki matujące Revisage Dermika
Moja cera ma skłonność do błyszczenia w strefie T, dlatego w ciągu dnia sięgam po bibułki matujące. Ten produkt pomaga mi usunąć nieestetyczny połysk.
3
z
5
fot. serwis prasowy
3. Puder matujący Sephora
Na końcu makijażowych poprawek nakładam puder matujący, którym wyrównuję koloryt cery. Moim hitem jest Puder Matujący Sephora. Ten kosmetyk utrzymuje w ryzach moją skłonną do błyszczenia cerę przez 8 godzin! A odcień T21 idealnie dopasował się do mojej karnacji.
4
z
5
fot. serwis prasowy
4. Błyszczyk Fruit Punch Bath & Body Works
Bath & Body Works dopiero co pojawiła się na naszym rynku, a ja już nie wyobrażam sobie dnia bez kosmetyków tej firmy. Dlatego w kosmetyczce mam błyszczyk do ust, który nadaje im delikatny kolor i kusząco lśni. Ale to nie wszystko... ten błyszczyk ma baaaardzo apetyczny zapach i smak. To mój faworyt. Mniam, mniam!
5
z
5
fot. serwis prasowy
5. Paleta Feelin' Dandy Benefit
Chociaż nie noszę całej palety Feelin' Dandy Benefit przy sobie, bo jest zbyt duża, to jeden z kosmetyków, które się tam znajdują, musiał być obecny w tym zestawieniu. Chodzi o kultowy rozświetlacz High Beam. W palecie jest dostępny w małej pojemności i bez problemu mieści się w mojej kosmetyczce. To mój taki mały sekret... Pod koniec dnia nakładam odrobinę tego kosmetyku na kości policzkowe i przy kącikach oczu, dzięki temu moje moja cera wygląda promiennie! High Beam w dziedzinie rozświetlania jest po prostu bezkonkurencyjny...