"Pierwszy gniot 2011 roku"

fot. MWmedia
Sara May jak zwykle szczera do bólu... Sprawiedliwy osąd?
/ 04.01.2011 14:22
fot. MWmedia

Podczas sylwestrowej imprezy we Wrocławiu Edyta Górniak zaprezentowała utwór pochodzący z nagrywanej przez nią nowej płyty. Piosenka Teraz tu wzbudziła kontrowersje... Sary May.

Jak wiemy ta doświadczona i powszechnienie uznawana wokalistka ma bardzo cięty język i chętnie krytykuje. Oczywiście jej krytyka odnosi się do innych nie do siebie samej.

Oto jak skomentowała na swoim blogu piosenkę Górniak: Pierwszy gniot 2011 roku już mamy czyli nowy singiel Edzi Górniak... Wszystkiego można było się spodziewać, ale nie tego, że po kilkumiesięcznym staczaniu się medialnym w "Tańcu z gwiazdami", zaserwuje jeszcze większą żenadę w postaci swojego nowego singla.

Dalej umieszcza komplement, jakby chciała nieco załagodzić wcześniejsze słowa: Dlaczego ktoś kto ma wielki talent i głos na miarę najlepszych wokalistów Europy, na własne życzenie cofa się w rozwoju i nie dorasta do pięt samemu sobie sprzed lat? Dlaczego Edyta Górniak mogąca nagrywać światowej klasy przeboje znów dała się namówić na utwór bez charakteru, który w znacznej mierze charakteryzuje się banałem, eurowizyjnym powiewem z naleciałościami disco-polo?

A potem "pojechała" po całości: Ten skowyt zdychającego psa to noworoczny żarcik? Nie wiedzą co czynią, oj nie wiedzą! 

Cóż... Mamy nadzieję, że Edyta ma dystans do takiej "konstruktywnej" krytyki.

Zobacz też : Sprawa Marczuk wraca do sądu

Redakcja poleca

REKLAMA