Od jakiegoś czasu w pierwiastek męski wkrada się kobiecy styl. Androgeniczność staje się nowym trendem, płcią i stylem. Męskie spodnie, marynarki i koszule już nie wystarczają. Pojawiają się męskie fryzury oraz masywne buciory. Ten trend należy do najważniejszych tego roku!
Nie wymaga konsekwencji, ale surowości. Dodaje pewności siebie i piekielnie dobrego stylu, ucieka w ponadczasowość, nic więc dziwnego, że kobiety pokochały ten trend i z dumą prezentują męskie elementy garderoby. Styl ten nie rządzi się konkretnymi prawami, gdyż może uciekać również w męską sylwetkę, jednak nie musi... Zobaczmy, jak prezentują go poszczególne domy mody.
Koronki Alexandra Herchcovitch'a
Projektant, którego kochają gwiazdy Hollywood, znany ze swych niezwykle kobiecych kreacji wprowadził nuty męskie do najnowsze kolekcji. Nie brakowało koronek, które zdecydowanie urozmaicały całość kreacji. Modelki miały gładko zaczesane włosy oraz niebotyczne koturny.
Bufy Balenciagi
Kreacje domu mody Balanciaga zawsze zaskakują formą. W zeszłym sezonie były to zdecydowanie punkowe kreacje, natomiast obecny zaskakuje nas łatwością formy i rozbudowaną linią ramion. Modelki miały starannie, wręcz ascetyczne fryzury oraz nietypowe makijaże. Tutaj również nie brakowało kobiecego obcasa.
Rockowy Balamin
Dom mody Balamin utrzymuje swoja tematykę z sezonu letniego - rockowo i drapieżnie. Dopasowana forma oraz dominująca czerń została wzbogacona o połysk cekinów i miękkość skóry.
Forma zdecydowanie inspirowana stylem męskim aż kipiała pewnością siebie oraz seksapilem. Kreacje są niczym współczesny obraz kobiety - silnej, odrobinę chłodnej piękności oraz unikającej powierzchowności. Modelki miały rozmierzwione włosy, a ich makijaże ograniczały się do subtelnego przydymionego oka. Warto również zwrócić uwagę na obuwie - wiązane płaskie kozaki doskonale prezentowały się spod eleganckich rybaczek.
Apokalipsa Chanel
Lawa, dym, ogień i przygnębiająca czerń - to nie opis apokalipsy, lecz pokazu domu mody Chanel. Kreacje bazowały na tradycyjnych wzorach i kreacjach tego wyśmienitego domu mody, lecz ogarnęło je męskie zamiłowanie do... niepoprawności.
Dawane żakiety zostały nałożone na męskie marynarki, a całość nabrała obszerności, punkowego bałaganu i jego zadziorności. Modelki miały fryzury na chłopczycę - roztrzepane, zmierzwione, niechlujnie spięte gumką, jednak urocze. Warto zwrócić uwagę na warstwowość kreacji oraz obuwie na styl męski.
Napisy D&G
Niezwykłe krzyczące w swym manifeście kolorów kreacje opanowały wybieg domu mody D&G. Nie było mroku, szarości ani przeciętności. W zamian kreacje zostały zalane mocą pomarańczy i różu. Mało tego, wzory ograniczyły się do różnorodnych szerokości czcionek. Modelki prezentowały na sobie trampki oraz szerokie ramiona marynarek i płaszczy.
Skórzany Diesel
Dom mody Diesel postawił na męskie elementy, ale kobieco dopasowane do sylwetki. Nie brakowało tam skóry oraz zamszu, gdzieniegdzie pojawiał się dekatyzowany ciemny jeans oraz odrobina futra. Modelki prezentowały męski look fryzury oraz mocny makijaż oczu.
Klasyka Giorgio Armaniego
Niezwykle eleganckie oraz zdecydowanie najpiękniejsze kreacje w stylu męskim można było obejrzeć na pokazie Giorgio Armaniego. Gładkie materiały, doskonale przemyślane kroje oraz klarowna linia przemawiały za tą wizją bizneswoman. Modelki miały piękne, subtelne makijaże w odcieniach perłowych oraz klasyczne obcasy.
Hotelowy Marc Jacobs
Równie ciekawym pokazem były prezentacje domu mody Marca jacobs'a. Jak wyraźnie widać modelki do złudzenia przypominały hotelowych bojów. Efekt ten został spotęgowany charakterystycznymi kapeluszami, przy dużymi marynarkami oraz obowiązującymi rękawiczkami.
Fetysz LV
W tym roku projektanci Louisa Vuitton'a zgłębiali kobiece fetysze i to dosłownie. Zafascynowani ich miłością do erotycznych kreacji postanowili iść na całość i zaproponować szafę kobiety dominującej. Nie zabrakło oczywiście motywów męskich, które to kreowały ten dominujący look. Kreacje wprost ociekały seksem.
Chłopięcy Alexander Wang
Męskie kreacje zdominowały również pokaz Aleksandra Wanga. Kreacje obfitując warstwy, skóry, luźne, szerokie spodnie oraz typowo męskie buty. Jednak nie zabrakło subtelnych prześwitów oraz podkreślonej linii bioder. Modelki prezentowały swobodne fryzury oraz minimalistyczny makijaż.
Szeroki Just Cavalli
Jak widać, Cavalli postawił na zdecydowanie szeroką linię ramion jak w latach 90-tych. Nie zabrakło dużych marynarek, dodatkowo wzbogaconych w kobiece atrybuty - cekiny, kwiaty, koronki i broszki. Jednak warto zauważyć, że spodnia warstwa była bardzo dopasowana, a same modelki prezentowały buty na wysokim obcasie.
Zobacz również :
Kolorowa jesień Śnieżna królowa Ognista czerwień
