To lato obfituje w różnorodność trendów oraz ciekawe... opozycje. Na wybiegach walczyły ze sobą dwa światy - biel i czerń. Dość niezwykła propozycja jak na lato, do niedawna tylko dostępna w sezonach jesień-zima. Dziś czerń wiedzie prym i pozostanie z nami do kolejnego sezonu, zobacz co oferują projektanci...
Jak nosić czerń latem? Lekko i przewiewnie - wbrew pozorom czerń jest idealna na lato. Można ją nosić monochromatycznie jak na pokazie Very Wang lub zestawiać ją z prawdziwie fluorescencyjnymi kolorami. Ważne by pamiętać o ciekawych dodatkach lub odważnym makijażu. Ciemne usta lub jasny słomkowy kapelusz typu panama zyskał już swoje miejsce w modzie ulicznej. Czerń można nosić na milion sposobów - elegancko, rockowo, punkowo, romantycznie i futurystycznie. Obejrzyjmy jak wyglądały poszczególne propozycje znanych domów mody...
Czerń rządzona młodością
Typowo młodzieżowym podejściem do tematu wykazał się dość wiekowy Yohji Yamamoto. Jego propozycje miały w sobie sporo gotyku oraz neo-punku wzbogaconego o soczyste dodatki. Rażąca zieleń przepleciona z pomarańczą okazały się być idealnym zastępstwem dla zwyczajowych ćwieków i łańcuchów. Modelki prezentowały nieskazitelnie białą skórę, która jest wysoko ceniona w Japonii. Co ciekawe, w większości propozycji obuwie było wzorowane na męskich butach i japonkach
Motocyklistka na randce
Skóra, mini i seksapil stały się głównymi składnikami pokazu Bruberry. Modelki nosiły na sobie minimalistyczne kurtki z innowatorskimi (dla tego domu mody) rzeźbieniami. Obcisłe spodnie noszone do kusej ramoneski wyglądały bardzo seksownie, wszytko scalała odrobina lub całość czerni. Modelki dla uzupełnienia stylizacji nosiły pantofle na niebotycznych obcasach - ten pokaz stał się inspiracją dla wielu gwiazd Hollywood.
Elegancja inków
Karl Lagerfeld ponownie zaskoczył - mistrz tego roku projektował sporo kolekcji różnorakich domów mody a mimo to każda z nich była całkowicie odmienna. Tym razem zmienił oblicze propozycji Chanel łącząc elegancję i klasykę z motywami Ameryki Południowej. Kreacje zostały wykonane z niezwykłą dbałością o szczegół i detal - wzory mieniły się kunsztownymi zdobieniami. Całość bazowała na czerni, która ponownie powtórzy się w przyszłych sezonach zastępując długo trwające już pastele i intensywną paletę barw.
Skórzane kreacje
Skóra połączona z lekkością tkaniny uwodziła na pokazie Altuzarry. Długości w skrajności - maksymalne i minimalne - doprowadzały do obłędu całą widownię. Wszytko spowite i scalone prostotą i czystym seksapilem współczesnej kobiety - szybkiej, nieprzeniknionej i intrygującej. Dla podkreślania enigmatyczniej stylizacji modelki miały gładko zaczesane włosy oraz kusząco opinające kostkę buty.
Klasycznie bo subtelnie
Znany z odważnych projektów Derek Lam zaskoczył całkowitą odwrotnością tegorocznej kolekcji. Kreacje były niezwykle proste, schludne i bazowały na modzie lat 70-tych. Połyskliwe tkaniny w czerni zostały połączone z lnem oraz zamszem, gdzie niegadzie pojawił się sztruks oraz skóra. Duety cielistości i miodów kontrastowały na tle czarnych zestawień i wyglądały wyraziście. Aby nie przekroczyć formy nad treścią modelki miały naturalne makijaże oraz swobodnie rozpuszczone włosy.
Kimono dla kobiety sukcesu
Fascynację kultura Japonii można było zobaczyć na wybiegu domu mody Very Wang. Kreacje bazowały na kolorach czerni, czasem zestawianej z szarością i intensywna czerwienią. Podkreślona talia i asymetria współgrały z maksymalną objętością fryzur modelek. Dla zwiększenia skojarzeń z gejszą, modelki nosiły na nogach buty na wysokich platformach.
Co za Rock!
Bijący rekordy popularności młodzieżowy dom mody postawił na proste aczkolwiek skutecznie drapieżne projekty. Zero biżuterii i zbędnych dodatków. Wysterczająca ilość odkrytych brzuchów i głębokich dekoltów zestawionych z rybaczkami i mokasynami zrobiła swoje. Moda uliczna ochoczo przyjęła takowe rozwiązania z lubością prezentując je na swoich blogach.
Sabat czarownic
Demoniczność i motywy sawanny pojawiały się na wybiegu Aminaki Wilmont. Fryzury w mocnym tapirze i niejednorodna czerń wyglądały dość drapieżnie.
Prosto z kampanii
Jak widać czerń przestaje być zarezerwowana dla smutasów. Ma w sobie ogień i zadziorność, dopełnia stylizacje. Pasuje do każdego typu cery, a styliści oferują ją nie tylko na wieczór. Według najnowszych statystyk kolor czerni (zwłaszcza w połyskliwych materiałach) rozbudza zmysły i dodaje seksapilu. A wam jak podoba się trend w kolorach czerni?
Zobacz również :
Najważniejsz trendy - Prostota, Najważniejsze trendy - Suknie, Moda hippie