Jest coś, co zawsze będzie modne - prostota. Właśnie tego nie mogło zbraknąć na tegorocznych wybiegach. Forma, która nie przytłacza i staje się tłem dla urody kobiecej sylwetki urzekła na pokazach Prady, Preena oraz Versace. Zobaczmy jak prezentowała się reszta propozycji...
Tego roku prostota przejawia się na różnoraki sposób - od stylizacji jednokolorowych (monochromatycznych), po dopasowaną linię i zgrabną symetrię. Nie zabrakło również ponadczasowych zestawień w stylu męskim, jak i trendów lat 70-tych. Niektóre pokazy uwzględniły prostotę w wersji gorącej sawanny, niektóre uległy ezoterycznej Azji. Zobaczmy jak poszczególne propozycje wyglądają na wybiegach największych domów mody...
W nutach disco
Połysk oraz błysk okryły prostą formę pokazu Nicole Frahi. Kreacje zostały ozdobione nietypowymi cekinami, drobnym brokatem a przede wszystkim doskonałymi tkaninami w drobnym połysku. Modelki byy pozbawione jakichkolwiek dodatków i prezentowały proste makijaże.
Cieniowana biel
Biel stała się głównym trendem tego lata, opanowała wiele pokazów, między innymi wybieg Nicole Miller. Projektantka zdecydowała się ją urozmaicić subtelnym cieniowaniem tkanin na dole oraz ciemnym obuwiem. Dzięki niemal jednolitej formie kolorystycznej stylizacje prezentowały się bardzo klarownie i przejrzyście.
Z lateksem
Prostota stała się niezwykle seksowna, gdyż zyskała nie tylko kolor ale również odpowiednią teksturę i połysk dopasowanego lateksu. Minimalistyczna forma (poszczególnych elementów) została połączona z przyzwoitymi długościami - na ramionach, nogawkach lub w długości spódnic.
Androginiczność
Męska sylwetka zarzucona na kobiece kształty prezentuje się co najmniej intrygująco. Męskość stała się bardzo kobieca, od kiedy Hermes promował ją w zeszłym roku na swoich pokazach. Obecnie dopasowane koszule i krawaty stały się domeną kobiecą - zwłaszcza na pokazie Paula Smitha.
Marynarki i spodnie w kant są noszone do wąskich obcasów, często zamiast balerin i pantofli występowały typowe męskie buty - znacznie wydłużające stopę. Ciekawe fryzury zostały podkreślone równie ciekawymi okularami na styl lat 60-tych. Zwróćmy uwagę,że do żadnego stroju nie proponowano kobiecych dodatków - nawet torebki zostały zastąpione teczkami.
Prostota na przyszłość
Nietypowe uproszczone lata 70-te można było obejrzeć na pokazie Pereta Pilotto. Subtelne prześwity na górach kreacji tworzyły piękną linię kobiecych ramion.
Wiązania i upięcia dzięki monochromatycznej formie stały się proste. Modelki dla urozmaicenia miały kobieco powiększający oczy makijaż oraz (dla kontrastu) proste upięcia z równym przedziałkiem.
Jeden kolor
Proste wzory - niemal jak z wycinaki w jednolitej kolorystyce można było obejrzeć na niezwykłym pokazie Prady. Modelki do całości stylizacji miały wyrazisty makijaż na styl lat 20-tych oraz nietypowe dodatki najczęściej w wersji futrzanej (torebki, bolerka, doczepiane ogony).
Laleczki
Proste sukienki w wersji mini zyskały subtelność niemal czystej bieli. Kreacje czasem były dwukolorowe w tradycyjnym zestawieniu z czernią.
Subtelna szarość i beże stały się doskonałą alternatywą dla schludnej bieli, doskonale podkreślają opaleniznę i nie wymagają towarzystwa dodatków, choć na pewno złota biżuteria wzbogaciłaby całość takowych stylizacji.
Groszkowo
Delikatne tkaniny w białej kolorystyce zyskały modne grochy - zajście miało miejsce na pokazie domu mody Rachel Comey. Dziewczęce, proste i ponadczasowe modele ubrań wprawiały w rozmarzenie.
Modelki miały niezdarnie przyczesane włosy w niski kucyk z równym przedziałkiem. Pozbawione dodatków i mocnego makijażu prezentowały się bardzo subtelnie.
Simple Hippie
Kreacje w wyrazistym stylu lat 70-tych opanowały wybieg Salvatore Ferragamo. Jednolitość formy i tematu poszczególnych kreacji rozbiły się echem po innych kolekcjach motywując do zdecydowanych wyborów kolorystycznych.
Ciekawostką jest fakt, iż prezentowana kolorystyka będzie bardzo modna w sezonie jesień/zima. Na pokazie nie zabrakło męskich stylizacji, z tą różnicą, że tradycyjne koszule zostały zastąpione kusymi podkoszulkami lub odważnymi wycięciami. Całość uzupełniały makijaże w kolorach brązu.
Prosty szyk
Znana projektantka, Stella McCarteny, postawiła na proste kroje i sprawdzone połączenia. Marynarki zyskały obszerności na rzecz wąskich spodni garniturowych i subtelnych obcasów.
Modelki były niemal pozbawione makijażu, a ich włosy schludnie ułożone dodawały powagi pokazowi. Na szczególną uwagę zasługują piękne suknie z podwójnymi rozcięciami - są niezwykle seksowne.
Dzikość ubrana w formę
Wyjątkowy pokaz wyjątkowego domu mody Unique pokazał, że przeciwieństwa się nie wykluczają. Zgrabna zaokrąglona forma kreacji doskonale prezentowała się z dzikimi makijażami oraz ogromnymi fryzurami. Dodatki również okazały się zbędne przy tak bogatej formie samych modelek.
Elegancja
Piękne subtelne i niezwykle kobiece kreacje w minimalistycznej formie zaprezentował mistrz takowej tematyki - Valentino. Suknie były wykonane na styl lat 80-tych, które pozostaną z nami co najmniej do następnego sezonu. Wysublimowane makijaże oraz subtelne dodatki w postaci delikatnych kokard zwieńczały całe dzieło. Ten pokaz został zaliczony do najpiękniejszych tego sezonu.
Co sądzicie o tym trendzie?