"Mała pomoc, wielka radość" – PCK, P&G oraz Carrefour ruszyły z akcją na rzecz potrzebujących dzieci
Zobacz zdjęcia z konferencji i przyłącz się do akcji!

- Małgorzata Górecka-Kosmala
W najuboższych rodzinach często wyzwaniem jest zaspokojenie podstawowych potrzeb – zapewnienie żywności, ubrań, a także środków higieny i czystości. To oczywiste, że skutki trudnej sytuacji materialnej rodziny odczuwają dzieci. Często mocniej niż niejeden dorosły, np. dzieci w szkole często izolują się od rówieśników, którzy nie mają markowych butów, spodni, czy plecaka. To dlatego PCK, Procter & Gamble oraz Carrefour Polska połączyły siły, by pomóc tym najbardziej potrzebującym. Co powstało z tej niezwykłej współpracy? Zobaczcie same. Jedno jest pewne: to dobro w czystej postaci.
Dziecko jako ofiara niesprawiedliwego wykluczenia społecznego
Podczas konferencji organizatorzy przedstawili szczegóły akcji społecznej „Mała pomoc, wielka radość”. Program jest realną możliwością niesienia pomocy najuboższym rodzinom, a w szczególności dzieciom, które bywają ofiarami wykluczenia społecznego.
Żyjemy w czasach, w których bardzo wyraźnie rysuje się różnica pomiędzy dziećmi z rodzin o wysokim statusie społeczno-ekonomicznym, a dziećmi żyjącymi w niedostatku. Dzieci, które z różnych przyczyn nie mogą mieć zaspokojonych potrzeb niższego rzędu, mają dużą trudność w zaspokojeniu potrzeb wyższych. Dużo trudniej im o akceptację, szacunek, poczucie przynależności do grupy czy poczucie bycia częścią pewnego ‚kontekstu społecznego’. Ten kontekst społeczny jest przestrzenią, w której dzieci mają wspólne tematy, pasje, zainteresowania. Jest miejscem w którym komunikują się ze sobą na różne tematy. Dzieci, które żyją w niedostatku, które różnią się w istotny sposób od innych, mogą stać się ofiarami wykluczenia społecznego, co oznacza że nie będą w stanie realizować swoich potrzeb emocjonalnych, społecznych, ale także oświatowych czy kulturalnych. Ponad to, dużo trudniej będzie im budować poczucie własnej wartości, kompetencji czy wiarę w siebie. Różnice pomiędzy dziećmi, będące powodem wykluczenia z grupy rówieśniczej nie dotyczą wyłącznie nowoczesnych urządzeń elektronicznych, markowych ubrań czy drogich zabawek. Mogą one wynikać z bardziej ‚przyziemnych’ spraw, takich jak czyste pachnące ubranie, zadbane świeże włosy, czy czysta skóra ciała. Zadbanie o najmłodszych już na tym poziomie, niweluje różnice, wzmacnia pewność siebie i poprawia samopoczucie.
Procter & Gamble i Carrefour Polska rozpoczęły program „Mała pomoc, wielka radość”, którego celem jest pomoc potrzebującym rodzinom, podopiecznym PCK. – Przez 365 dni w roku robimy wszystko, co w naszej mocy, aby poprawiać życie naszych podopiecznych. Wielu z nas nawet nie zdaje sobie sprawy, jak niewiele trzeba, by choć trochę podnieść poziom życia rodzin, którymi się opiekujemy. Nawet takie podstawowe produkty, jak środki czystości czy higieny mogą w znaczący sposób poprawić warunki, w jakich dorastają dzieci i młodzież.
Jak pomóc? Wystarczy, że...
Program „Mała pomoc, wielka radość” to realna możliwość niesienia pomocy ubogim rodzinom. Ty też możesz się przyłączyć. Wystarczy podczas zakupów w dowolnym super- lub hipermarkecie Carrefour kupić produkty P&G (Always, Ambi Pur, Ariel, Aussie, Blend-a-Med, Fairy, Gillette, Head & Shoulders, Lenor, Naturella, Old Spice, Oral-B, Pampers, Pantene lub Vizir).
Akcja trwa do 26 czerwca!
Nasze marki na co dzień goszczą w domach milionów rodzin w Polsce. Dzięki akcji „Mała pomoc, wielka radość” możemy sprawić, by produkty takie jak Pampers, Ariel czy Lenor, mogły również towarzyszyć w codziennym życiu dzieci z rodzin najuboższych, dbając o czystość i higienę w ich domach.
Kampanię wspiera Aneta Zając
Kampanię „Małą pomoc, wielka radość” wspiera aktorka i mama dwóch chłopców, Aneta Zając, która podkreśla, jak ważne są dla niej programy społeczne, które odmieniają los dzieci.
To cudowna inicjatywa i popieram ją całą sobą. Sama mam dwoje dzieci i wiem, jak ważne dla każdej mamy jest spełnienie wszelkich potrzeb swoich pociech i zapewnienie im możliwości dobrego startu w dorosłość. Chciałabym więc zaapelować do innych mam, żeby włączyły się w ten program i pomyślały o tym, jak wielką radość mogą sprawić najmłodszym podopiecznym PCK, dzięki małej pomocy przy okazji codziennych zakupów.



