O myciu włosów

Jeden z najprostszych na świecie rytuałów pielęgnacyjnych ma jednak swoje tajniki – podpowiadamy jak najlepiej myć włosy.
/ 18.05.2012 06:07

Jeden z najprostszych na świecie rytuałów pielęgnacyjnych ma jednak swoje tajniki – podpowiadamy jak najlepiej myć włosy.

Zaczynamy od dokładnego, ale delikatnego rozczesania włosów – tym sposobem usuwamy już pierwsze zanieczyszczenia i unikamy splątanych kołtunów, których późniejsze rozczesywanie może kosztować nas sporo… włosów. Spłukujemy głowę letnią wodą (maksymalnie 35 stopni!), po czym wyciskamy do miseczki niewielką ilość szamponu (dla półdługich włosów wystarczy kulka wielkości orzecha laskowego) i rozbełtujemy go z ciepłą wodą. Całością polewamy głowę i wmasowujemy zdecydowanymi ruchami w skórę końcówkami palców. Technika naprawdę ma znaczenie: chodzi o pobudzenie krążenia skóry wokół korzeni, bez niepotrzebnego tarcia, które niszczy strukturę.

O myciu włosówW dalszej kolejności bardzo delikatnie myjemy włosy na reszcie ich długości, raczej głaskając niż szorując, po czym spłukujemy głowę rozczesując palcami poszczególne pasma. Ostatnie płukanie najlepiej wykonać wodą źródlaną.

Jeśli chodzi o odżywkę, która zwłaszcza w okresie zimy i lata, oraz przy farbowanych i zniszczonych włosach jest niezbędna, nakładamy ją tylko od ok. 2 cm od nasady włosów aż po same końce, przy pomocy grzebienia o szerokich odstępach między ząbkami. Nie ma potrzeby zmiękczać fryzury zaraz przy skórze głowy, bo utrudnia to układanie, zaś nadmiar kosmetyków może prowokować łupież i szybsze przetłuszczanie się. Przed spłukaniem odżywki, jeszcze razy przeczesujemy włosy szerokim grzebieniem.

Mokre włosy odciskamy delikatnie w ręcznik – pod żadnym pozorem nie trąc energicznie głowy. Czeszemy bardzo powoli i ostrożnie, nie pociągając na siłę. Suszymy ulubioną metodą.
 

Redakcja poleca

REKLAMA