Na nasze biurka niemal codziennie, trafiają niezliczone ilości kosmetyków. Większość testujemy na sobie, co czasami kończy się... nie pojawianiem w pracy przez kilka dni. Łuszcząca się skóra czy liczne niedoskonałości, które pojawiły się po kilku dniach od zastosowania "cudownego" kremu, to norma.
7 kosmetyków za mniej niż 99 złotych, którymi wykonasz pełny makijaż
Po kilka latach pracy w „urodzie", wiemy co wolno nam testować na sobie, a co lepiej oddać koleżance, która ma zupełnie inną skórę niż my.
Aby kosmetyk znalazł się na naszej liście „perełek" musi przejść długą drogę, która nie jest prosta. Kolejny dobry krem do twarzy, czy szampon do włosów to nic szczególnego - umówmy się, świetnych kosmetyków na naszym rodzimym rynku nie brakuje. Wybrałyśmy z Karoliną po 6 produktów, które w ciągu ostatniego półrocza skradły nasze serca. I możemy polecić je z czystym sumieniem.
Podzieliłyśmy je na następujące kategorie:
- do twarzy
- do ciała
- do włosów
- do makijażu
- do paznokci
- perfumy
Jak mieć idealny kształt brwi?
DO TWARZY
Karolina: Mam problematyczną skórę, która wymaga specjalnej pielęgnacji. Tonik pokrzywowy doskonale oczyszcza, pięknie pachnie i redukuje niedoskonałości. Kosmyk jest odpowiedni do cery wrażliwej lub bardzo suchej. Jego głównym składnikiem aktywnym jest wyciąg z pokrzywy, który odświeża, balansuje i przywraca optymalny poziom pH.
Gosia: Maseczka ma miedziany kolor i zastyga po 2-3 minutach od nałożenia. Pachnie dość intensywnie, ale to nie ma dla mnie żadnego znaczenia. Warto zostawić ją na buzi przez kwadrans. Po tym czasie niemal jednym ruchem zrywamy ją z twarzy i... otrzymujemy idealną cerę bez zaskórników i przebarwień. Skóra wygląda na świeżą, odżywioną i ma jednolity koloryt. Używam jej 3-4 razy w tygodniu, ale tak naprawdę mogłabym codziennie. Nie znam tak bezbłędnego produktu do twarzy w żadnej kategorii.
DO CIAŁA
Karolina: Uwielbiam wszystkie olejki ze złotymi drobinkami - dodają skórze blasku i sprawiają, że wygląda na delikatnie opaloną. Olejek odżywia i bajecznie rozświetla skórę. Jest bardzo lekki i szybko się wchłania, dzięki czemu nie zostawia na skórze tłustej warstwy. Zawiera oleje, które mają właściwości regeneracyjne i zapobiegają starzeniu się skóry.
Gosia: Do niedawna peeling do ciała traktowałam po macoszemu, no bo czym może się różnić jeden produkt od drugiego? Ma ścierać martwy naskórek i tyle. Okazuje się, że w tej kategorii również można zaskoczyć i to pozytywnie. Ciało po kawowym peelingu jest idealnie gładkie, miękkie i nie wymaga już użycia balsamu. Polecam klasyczną wersję bez żadnych dodatków.
DO WŁOSÓW
Karolina: Mam cienkie i przetłuszczające się włosy, które w godzinach popołudniowych wymagają wsparcia suchego szamponu. Przysięgam, że wypróbowałam większość dostępnych na rynku produktów tego typu. Oczywiście jedne bardzo lubię, a drugie omijam szerokim łukiem. Jednak moim największym odkryciem ostatnich miesięcy jest suchy szampon Kerasilk Goldwell. Świetnie pachnie, dodaje włosom objętości i przedłuża ich świeżość.
Gosia: Nie narzekam na brak objętości, ale w ciągu dnia moje włosy tracą lekkość. Nie pomagają suche szampony ani lakiery, ale... Jeśli od samego rana potraktuję je odpowiednio, one mi się odwdzięczą. Pomaga mi w tym szampon Plumping Rinse marki Kevin Murphy. On naprawdę zwiększa objętość! Tym samym sprawia, że włosy są lekkie i "zwiewne". Przez cały dzień!
DO MAKIJAŻU
Karolina: Na co dzień stawiam na delikatny makijaż, który jedynie podkreśla urodę. Dlatego tak bardzo polubiłam szminkę zmieniającą kolor od Bell. Początkowo jest zielona, ale po nałożeniu na usta zmienia się w malinowo-różową i pięknie podkreśla naturalny kolor ust. Do tego jeszcze świetnie nawilża i jest bardzo trwała.
Gosia: Już dawno porzuciłam podkłady na rzecz kremów BB, a ten od Erborian wygrywa wszystkie konkursy. To, że jest w poduszeczce to dodatkowa zaleta. Delikatnie kryje, mocno nawilża, ale jednocześnie wystarczająco ujednolica koloryt. Jednym minusem jest cena.
DO PAZNOKCI
Karolina: Kocham hybrydę, ale niestety doprowadziła moje paznokcie do ruiny. W doprowadzeniu ich do porządku pomogła mi odżywka Auriga, która już po 2 tygodniach regularnego stosowania wyraźnie poprawiła ich wygląd.
Gosia: Odżywka, która wyprowadziła moje paznokcie na prostą. Dzięki temu, że mocno nawilża, paznokcie stają się mocne i twarde. Warunek jest jeden - trzeba stosować ją regularnie.
PERFUMY
Karolina: Gdyby ktoś dał mi do powąchania ten zapach jeszcze kilka lat temu, to powiedziałabym, że jest okropny. Teraz uważam, że to jeden z najładniejszych komercyjnych zapachów na rynku. Zapach został zainspirowany bursztynem, który Serge Lutens otrzymał w prezencie podczas swojej pierwszej podróży do Maroka, w 1968 roku. Przez wiele lat bursztyn schowany był w kuferku z tui, a z czasem surowce nasączyły się nawzajem własnym zapachem.
Gosia: Odkąd zrobiłam swoje pierwsze perfumy w jednej z warszawskich „mieszalni" nic, co dostępne jest w popularnych perfumeriach mi się nie podoba. Polecam wszystkim, którym znudziły już „poprawne" zapachy, którym pachnie co druga kobieta. Poza tym, komponowanie własnych perfum to świetna zabawa!