Podbuduj swoje ego strojem

psychologia mody fot. FREE
Nasz strój jest przecież jedynie odzwierciedleniem naszej osobowości. Dobrze dobrany, staje się naszą kolejną mocną stroną i wizytówką.
/ 14.06.2011 09:00
psychologia mody fot. FREE
Seksapil i zainteresowanie mężczyzn wynika przede wszystkim z tego, co mamy w głowie, czyli co na swój temat myślimy. Wynika ze stanu naszego umysłu i miłości do swojego ciała, z poczucia własnej wartości i pewności siebie.

Przecież często zdarza Ci się widzieć dziewczynę piękną i atrakcyjną na pierwszy rzut oka, która traci przy bliższym kontakcie. I inną, z pozoru zupełnie przeciętną, o nieskomplikowanej urodzie, przy której jednak ciągle kręci się sporo mężczyzn. Ona właśnie ma to coś, co wabi i przyciąga innych, co powoduje, że ludzie dobrze się przy niej czują, chcą przebywać w jej otoczeniu.

Odnalezienie własnego stylu, trzeba więc poprzedzić zrozumieniem siebie. Trzeba siebie polubić, poznać swoje mocne strony. Liczy się przede wszystkim wnętrze, poczucie własnej wartości oraz świadomość i akceptacja siebie. Każda z nas ma w sobie coś, co jest szczególne i charakterystyczne tylko dla niej. Jesteśmy wyjątkowe i jeśli my tego w sobie nie odkryjemy, inni też nam nie uwierzą, choćbyśmy wydały majątek na stroje od najlepszych projektantów .

W swoim ciele, w swoim stylu
Warto zastanowić się, wsłuchać się w siebie, pomyśleć co lubimy nosić, w czym się dobrze czujemy. Może jakieś kolory, wzory czy fasony sprawiają nam szczególną przyjemność i powodują, że rosną nam skrzydła i możemy więcej. Warto też przypomnieć sobie i mieć na uwadze, co mówią nasi przyjaciele czy rodzina i życzliwi znajomi. Oni też dobrze widzą, w czym jest nam dobrze, kiedy czujemy się najlepiej. Możemy się przejrzeć jak w lustrze, w oczach kochających nas ludzi.

Ale lepiej nie skupiać się zanadto na tym, jakie wrażenie robimy na płci przeciwnej. Lepiej posłuchać siebie i ubierać się w zgodzie ze swymi potrzebami i preferencjami. Jeśli źle czujesz się w mini, nie musisz koniecznie wabić mężczyzn odsłoniętymi nogami. Nie zakładaj rzeczy, których nie lubisz, bo będziesz wyglądała jak ktoś, kto się przebrał i udaje, że jest kimś innym.

Na co mam ochotę
Wtedy jesteśmy naprawdę atrakcyjni, kiedy lubimy i cenimy samych siebie. Mamy w sobie bezcenny skarb, poczucie własnej wartości, które powoduje, że inni lgną do nas i lubią przebywać w naszym towarzystwie.

Nie ma wówczas wielkiego znaczenia, to, co mamy na sobie. Możemy równie dobrze wystąpić w szpilkach i zwiewnej sukience, co w jeansach, trampkach i zwykłym topie, byle nie był sprany i rozciągnięty. Nie musisz zaraz zakładać markowych ciuchów czy najmodniejszych strojów. Wtedy pokazujesz światu, że masz pieniądze i że interesujesz się modą. Ale nie to świadczy o pewności siebie i o tym, że jesteś szczęśliwa.

Aby poczuć się pewnie w swojej drugiej skórze, wystarczy pamiętać o kilku sprawdzonych chwytach.

Kilka prostych reguł
* dobieraj strój zawsze stosownie do okazji i okoliczności np. pracy nie przesadzaj z ekstrawagancją, dodatkami i luzem,
* noś rzeczy dopasowane i podkreślające kształty. Oczywiście nie za małe czy zbyt obcisłe, ale też nie za duże. Choćbyś chciała się ukryć pod ubraniem i tak przekażesz światu wiadomość, że brakuje ci pewności siebie lub że nie jesteś obecnie w dobrej formie,
* pamiętaj o magii kolorów; czerwony może dodać energii i wiary w siebie, zielony uspokaja i wycisza, jasne pastelowe kolory, bardziej niż ciemne, podkreślają zadowolenie z siebie i z życia,
* miej zawsze w szafie swoją sprawdzoną bazę, klasyczne ubrania, które łatwo jest łączyć z innymi, w dobrym gatunku, świetne na każda okazję. To na pewno będzie na przykład biała koszula, prosta elegancka sukienka, dobrze skrojona marynarka, mała czarna, dobrze dobrane granatowe jeansy, wygodne baleriny czy pantofle na wysokim obcasie.
* miej swój styl; nie musisz być zaraz niewolniczką najnowszych trendów aby przyciągać męskie spojrzenia. Wystarczą czasem jakieś charakterystyczne dla ciebie dodatki, twoje znaki rozpoznawcze. Może to być na przykład kolorowy szal, piękne kolczyki czy korale, ciekawa kamizelka, torebka czy buty. Bycie w centrum zainteresowania bardzo korzystnie wpływa na wzrost naszej samooceny.




Adriana Klos jest psychologiem i psychoterapeutą z Ośrodka Psychoterapii i Rozwoju "Strefa Zmiany" . Pracuje z osobami, które: doświadczają lęków, depresji i obniżonego nastroju, zaburzeń jedzenia oraz psychosomatycznych, mają problemy w relacjach z innymi, znajdują się w sytuacji kryzysu ( np. w związku lub w pracy), wychowały się w rodzinach dysfunkcyjnych np. w rodzinie alkoholowej.
 Prowadzi również treningi i warsztaty rozwojowe, grupy wsparcia, terapię par oraz DDA.

Redakcja poleca

REKLAMA